Wyszłyśmy z Debiśką na spacer, bo Agnieszka Radwańska mnie zdenerwowała. Przegrała wygranego seta, ja się wkurzałam, aż Janusz wygonił mnie z domu. Ochłonęłam, zajęłam głowę czymś innym. Nie chciało mi się dźwigać aparatu, ale telefon dał radę.
Aha, polecam zerknąć wieczorem na niebo. Na wschodzie świeci bardzo jasno Jowisz. Warto popatrzeć.
To zdjęcie sprzed kilku dni też wygrzebałam z telefonu
Świetne te fontanny ze światełkami :) widziałam podobne w Gdańsku
OdpowiedzUsuń