Warto było wyjechać kawałek za miasto |
Lodowate babie lato? |
Mrożone jagody |
Lodowato |
Resztki zielonego |
Ciekawe zapachy |
Pajęczyca Szeloba chyba się tutaj nie zmieści ;-) |
Jesienne jezioro |
...i łąka |
Deberek się upodobnił ;-) |
Warto było wyjechać kawałek za miasto |
Lodowate babie lato? |
Mrożone jagody |
Lodowato |
Resztki zielonego |
Ciekawe zapachy |
Pajęczyca Szeloba chyba się tutaj nie zmieści ;-) |
Jesienne jezioro |
...i łąka |
Deberek się upodobnił ;-) |
Piękne zdjęcia robisz, przykro myśleć, że niedługo zrobi się zimno, ale urok przyrody trochę to rekompensuje. Mysz dziękuję za życzenia, postara się nie zawieść :-)
OdpowiedzUsuńMysz trzymam za słowo!
OdpowiedzUsuńDziękuję za uznanie ;-) Na szczęście przyroda jest piękna niezależnie od temperatury.
Mój mąż zmarzł dziś na spacerze i z rozrzewnieniem wspominał swój pobyt na Filipinach - tam można spędzić cały rok w koszulce i klapeczkach ;-)
Mrożony bouvier też jest piękny !
OdpowiedzUsuńE.
Ewo, czy Ty się zajmujesz fotografią zawodowo czy to tylko hobby? Może powinnaś coś publikować? Jeśli publikujesz, to trzymam kciuki za sukces, szczerze, takie zdjęcia powodują, że ja, wieczny zmarzluch, z mniejszą niechęcią myślę o zimie :-)
OdpowiedzUsuńśliczne widoki
OdpowiedzUsuńfantastycznie, zima bywa piękna, ale największą przyjemność jej oglądania mam na ekranie :D
OdpowiedzUsuńEwa, nadrabiając blogowe zaległości i podziwiając twoje artystyczne zdjęcia, pomyślałam,że jak patrzysz na jakieś zrobione przeze mnie zdjęcia, to musisz odczuwać ból ;)
OdpowiedzUsuńIksia, puknij Ty się w głowę! Aż TAKĄ artystką nie jestem ;-)
OdpowiedzUsuńEwka, któż z nas lubi zimno? Ale musimy jakoś dawać radę :-)
squirk, fotografia to moje hobby, zdjęcia leżą w czeluściach komputera, a ja się zastanawiam...
Elu, buwier najpierw się zamroził, a potem wytytłał. Do dziś mi piasek chrzęści pod nogami w mieszkaniu, mimo odkurzania...
Ewo - spokojnie możesz przestać się zastanawiać, kto nie ryzykuje ten nie pije szampana :-)
OdpowiedzUsuńDzięki, squirk, może takiego kopa potrzebowałam ;-)
OdpowiedzUsuń