W tym roku Zarzecze obchodziło 15. rocznicę swojej niepodległości. Dzień Niepodległości obchodzony jest tam zawsze 1 kwietnia. Dzielnica, jako jednostka administracyjna miasta jest niewielka, według ostatniego spisu ludności mieszka tu około 5 tys. osób. Jest pełna uroczych zakątków – piękne kamieniczki sąsiadują z ruderami i domami, na ścianach których wymalowane są obrazy, jest tam most obwieszony kłódkami różnej wielkości i kolorów, z wygrawerowanymi imionami zakochanych, jest sześć innych mostów, są tam galerie, przytulne sklepiki, kawiarnie. Zarzecze, często porównywane do paryskiego Montmartru, to nie tylko urokliwe, ale też oryginalne miejsce. Dzielnica ma własną konstytucję, hymn, prezydenta, premiera, ambasadorów, biskupa, 12-osobową armię oraz swojego patrona – Anioła Zarzecza, którego rzeźba znajduje się na głównym placu.
Prezydent mówi: Zarzecze jest tak małe, że wystarczy tu miejsca dla wszystkich, gdyż jest to miejsce niepodległości duchowej.
Premier ogłasza – nasza republika nie jest pojęciem geograficznym; można mieszkać w Kownie, w Nowym Jorku i być jej obywatelem, jeżeli tak uznasz.
Z kolei mieszkaniec Zarzecza, artysta, mówi – jeżeli chcesz trafić na Zarzecze, przebrnij przez własną rzekę braku wiary, przeciwności, smutku.
A oto Konstytucja Zarzecza, gdzie zawarte są prawa i zasady, którymi w życiu powinni kierować się obywatele:
Człowiek ma prawo mieszkać nad Wilenką, a Wilenka przepływać obok człowieka.
Człowiek ma prawo do ciepłej wody, ogrzewania w zimie i do dachu z dachówek.
Człowiek ma prawo umrzeć, ale nie jest to jego obowiązkiem.
Człowiek ma prawo do błędów.
Człowiek ma prawo do wyjątkowości.
Człowiek ma prawo kochać.
Człowiek ma prawo być niekochany, ale niekoniecznie.
Człowiek ma prawo być nieznany i niewybitny.
Człowiek ma prawo do lenistwa i nicnierobienia.
Człowiek ma prawo kochać kota i opiekować się nim.
Człowiek ma prawo opiekować się psem do końca życia (swego lub psa).
Pies ma prawo być psem.
Kot nie ma obowiązku kochać swego pana, ale powinien pomóc mu w trudnej chwili.
Człowiek ma prawo czasami nie wiedzieć, czy ma obowiązki.
Człowiek ma prawo wątpić, ale nie jest to jego obowiązkiem.
Człowiek ma prawo do szczęścia.
Człowiek ma prawo do nieszczęścia.
Człowiek ma prawo do milczenia.
Człowiek ma prawo do wiary.
Człowiek nie ma prawa do przemocy.
Człowiek ma prawo uświadomić sobie swoją małość i wielkość.
Człowiek nie ma prawa porywać się na wieczność.
Człowiek ma prawo rozumieć.
Człowiek ma prawo niczego nie rozumieć.
Człowiek ma prawo być różnej narodowości.
Człowiek ma prawo obchodzić swoje urodziny, albo ich nie obchodzić.
Człowiek powinien pamiętać, jak się nazywa.
Człowiek może się dzielić tym, co ma.
Człowiek nie może się dzielić tym, czego nie ma.
Człowiek ma prawo mieć braci, siostry i rodziców.
Człowiek może być wolny.
Człowiek jest odpowiedzialny za swoją wolność.
Człowiek ma prawo płakać.
Człowiek ma prawo być niezrozumianym.
Człowiek nie ma prawa zrzucać winy na innych.
Człowiek ma prawo do indywidualizmu.
Człowiek ma prawo nie mieć żadnych praw.
Człowiek ma prawo się nie bać.
Nie zwyciężaj.
Nie broń się.
Nie poddawaj się.
Nie zwyciężaj.
Nie broń się.
Nie poddawaj się.
Piekna Konstytucja.
OdpowiedzUsuńCzy Zarzecze istnieje naprawde czy jest tylko w duszach ?
Istnieje. Jutro jadę przekonać się naocznie.
UsuńZ niecierpliwością czekam na relację. A potem poproszę o azyl. Z kotą.
OdpowiedzUsuńRozejrzę się, czy warto :-)
OdpowiedzUsuńTeż nigdy tam nie byłam i jestem ciekawa Twojej relacji i zdjęć :)
OdpowiedzUsuńW przyszłym tygodniu zdam relację i nastawiam się na robienie mnóstwa zdjęć. Oby tylko pogoda dopisała!
UsuńDobrze że "jest" takie miejsce z przesłaniem :)
OdpowiedzUsuńTak! Już jestem w Wilnie, jutro wyruszę na oszukiwania republiki :-)
UsuńKonstytucja Zarzecza śmiało mogłaby być konstytucją Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. I nawet pamiętali o psach :)
OdpowiedzUsuńJa planuję wybrać się tam w przyszłym roku. Słyszałam, że świetne miejsce.
OdpowiedzUsuńJa byłam dzisiaj - jestem zachwycona! :-)))
OdpowiedzUsuńNapisz koniecznie jak tam trafić. Jeśli się uda ... to może i ja...?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ok, już szykuję wpis :-)
Usuń