Fajnie, poczytam sobie zaraz do wieczornej herbaty. Cudownie, że masz pasję w którą wkładasz tyle serca, mam nadzieję, że możliwość zaprzątnięcia głowy czym innym pomaga Ci teraz chociaż trochę...może chociaż odrobinę...
Poczytałam i okazało się, że jestem jeszcze większym laikiem niż przypuszczałam.. Chyba musi mi wystarczyć, żeby dało się rozpoznać które to dzieci i jakiego psa sfotografowałam. :-) )))))
Poczytałam, mi brak plenerów..świetne to wodne zdjęcie!
OdpowiedzUsuńJa teraz mam urwanie głowy z babciowaniem, więc z utęsknieniem czekam na możliwość wyjścia z aparatem
UsuńFajnie, poczytam sobie zaraz do wieczornej herbaty. Cudownie, że masz pasję w którą wkładasz tyle serca, mam nadzieję, że możliwość zaprzątnięcia głowy czym innym pomaga Ci teraz chociaż trochę...może chociaż odrobinę...
OdpowiedzUsuńTak, pasja jest potrzebna, przydaje się na różne okoliczności... Na dodatek ostatnio sporo czasu zajmuje mi babciowanie, więc nie mam czasu myśleć...
UsuńPoczytałam i okazało się, że jestem jeszcze większym laikiem niż przypuszczałam.. Chyba musi mi wystarczyć, żeby dało się rozpoznać które to dzieci i jakiego psa sfotografowałam. :-) )))))
OdpowiedzUsuń;-)))
UsuńNie każdy musi wszystko umieć :-)
zaraz zabieram się do czytania ;)
OdpowiedzUsuńpiękny, malarski kadr :D
:-)))
Usuń
OdpowiedzUsuńDzięki, dla mnie jak znalazł :) brakuje mi techniki :)
Pozdrawiam
O, cieszę się, że się przyda :-)
Usuń