środa, 8 października 2014
Szary świt, szare trawy, szara mgiełka ponad stawem...
Już za trzy dni kolejna sobota, a ja jeszcze nie pokazałam zdjęć z ubiegłej. Udało się nam wstać o piątej rano, zajechaliśmy w piękne okolice warmińskiej wsi Maruny około szóstej, czyli grubo przed wschodem słońca. Niebo już powoli jaśniało, termometr w aucie pokazywał zero stopni, Janusz chodził z psem i marudził, że marznie, a ja biegałam z aparatem i zimna nie czułam. Mgła unosiła się nad dolinką, pajęczyny otulały trawy na łące, a daleko, za górką i za lasem powoli wstawało słońce...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Uwielbiam takie zdjęcia!!! Widoki zapierające dech w piersiach - mgły nadają fotografowanym scenom niesamowity klimat!
OdpowiedzUsuńMgły zawsze gwarantują zdjęciom powodzenie ;-)
UsuńŁadny mglisto-jesienny klimacik
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba :-)
Usuńtaaaa, miałem niewątpliwą przyjemność poznać te miejsca. Rzeczywiście wyjątkowe okolice. W zasadzie dookoła ... fototapeta :) Jak zwykle w pełni oddała Pani urok miejsca!
OdpowiedzUsuńO, z tą fototapetą to prawda. Przepiękna okolica! :-)
UsuńNie jest łatwo o takie zdjęcia, są godne podziwu. Były robione z użyciem statywu?
OdpowiedzUsuńPozdrowionka :-)
Zdjęcia były robione z ręki. Jestem leniwa i często nie chce mi się targać ciężkiego statywu ;-)
UsuńPiękne ujęcia! Ostatnio byłam w poniedziałek, las cały w żółciach, złocie i czerwieni i w dodatku niemal pod nogi wyszedł lis a mnie z zimna padły akumulatorki. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo się nam tam podobało. Planujemy spacer łąkami , hen hen ;-)
UsuńKurczę dla takich zdjęć to też bym się zwlekła, ale ja muszę na 8 do roboty, a mój wstaje o 5.
OdpowiedzUsuńW weekendy musimy odespać.
Fotki obłędne, mgły malują cuda, jednak przedostatnie kropelki są urzekające.
Pozdrówki.
No, my czasem tez nastawiamy w sobotę budzik, a potem z powrotem nura pod kołdrę. Ale jak już się wygrzebiemy, to zawsze jesteśmy zadowoleni :-)
UsuńOd chłodnych szarości do ciepłości :) Pięknie, uwielbiam takie mgliste poranki :)
OdpowiedzUsuńTak dokładnie było - najpierw ciemno, szaro i zimno, a potem wstało słońce i światło :-)
UsuńWarmińskie mgły nie mają sobie równych. Nad Biebrzą też są niesamowite, ale tam nie ma pagórków. Wszystkie fotografie piękne, a dwie ostatnie - przepiękne!
OdpowiedzUsuńTak, warmińskie górki i dołki gwarantują niespodziewanie piękne obrazki :-)
UsuńPrzeglądam sobie dziś zapiski z Drogi Mlecznej i informuję, że zostaję tu na dłużej ;) Przynajmniej na jesienne wieczory, bardzo pomagają takie sielskie obrazki.
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie! Każdy Gość jest mile widziany :-)
UsuńWarto dla takich widoków wstać tak wcześnie. Ja niestety mam szkołę, więc w sobotę i niedzielę trzeba się wyspać:)
OdpowiedzUsuńNo, spać to i mi się chce, i zwlekam się z trudem ;-)
UsuńGenialnie przeszłaś od tych szarości (które też były ciekawie ujęte), do złota, miedzi, światła i innych jesiennych barw... Podziwiam! (nie pierwszy raz..) :-) )))))
OdpowiedzUsuńMiło mi, Eluś! :-)))
UsuńWarto wstawać przed wschodem słońca. I teraz jest to już łatwiejsze niż dwa miesiące temu. A wschód równie spektakularny :)
OdpowiedzUsuńO, tak, zdecydowanie łatwiej wstać, gdy wschód o 6:45 :-)
UsuńJa wstaję dużo przed wschodem słońca ale niestety nie dla przyjemności :/ może kiedyś los się odwróci i wstanę tak wcześnie po to aby móc pójść z aparatem na łąki :)
OdpowiedzUsuńPiękne kadry i światło :)
Ewo, szukam opcji jak dodać czytelników do bloga zamkniętego i na razie jest otwarte ;)
AnJu, z całego serca życzę Ci, żebyś wstawała tak wcześnie tylko dla przyjemności!!! Takie piękne zdjęcia robisz i tyle w nich uczucia :-)
UsuńJa nie wiem, jak zamknąć bloga, nie interesowałam się tym nigdy...
Dziękuję Ewo za miłe słowa :)
UsuńDzięki Twojemu linkowi już wiem jak zaprasza się znajomych do zamkniętego bloga.
PRZEPIĘKNE. BRAWO!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :-)
UsuńMgła, potrafi zdziałać cuda. Przeistacza znany nam Świat, w zaczarowaną krainę.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia:)
Pozdrawiam:)
O, tak, mgła to czarodziejka :-)
UsuńOdejmuje mowę i dech zapiera, wspaniałe zdjęcia zrobiłaś! :)
OdpowiedzUsuńO, Kasiu! Przeceniasz mnie! Ale, oczywiście, dziękuję! Zawsze bardzo się cieszę, jak słyszę takie pochwały :-)))
UsuńZachwycające!
OdpowiedzUsuńNa dodatek powodujące ścisk w żołądku, bo takie widoki, poranne, kojarzą mi się z z latami dawno, dawno minionymi...
Urzekła mnie ta historia;)
Bardzo się cieszę, że się podobało :-)
Usuń