Jakie one są piękne, niezwykłe. Widząc wielką wodę, tęsknię za pojezierzem... W dzieciństwie miałam wokół siebie jeziora, ale tak szybko wyjechałam do Warszawy. Powierzchnia wody jest czarodziejska, zwłaszcza w oku dobrego fotografa. Cudownie ją pokazujesz.
niektórzy to i z kija wystrzelą! No niby woda, też mi coś, pół życia spędziłem nad wodą i nie przyszło mi do głowy fotografowanie ... powierzchni jeziora! A u Pani, to wszystko jest możliwe i wszystko wydarzyć się może :) Jak zwykle cudne, choć muszę się zastanowić jak komentować Pani prace, bo tylko cudnie, zaje ...ście, fantastycznie, doskonale i już przymiotników brakuje! Może przejdę na jakiś slang uliczny, albo co ... ;)
Jakie piękne impresje, zupełnie jak obrazy :) Czasem chodzę nad Krzywe, ale nigdy ta woda nie wydała mi się taka interesująca jak na Twoich zdjęciach, masz czujne oko, Ewo :)
Mnie urzekło trzecie i piąte zdjecie, nie wiem jak pani to robi ale wychodzi to pani doskonale, krzywizna jeziora niby prosta a tak pięknie uchwycona :)))
Jakie one są piękne, niezwykłe. Widząc wielką wodę, tęsknię za pojezierzem... W dzieciństwie miałam wokół siebie jeziora, ale tak szybko wyjechałam do Warszawy.
OdpowiedzUsuńPowierzchnia wody jest czarodziejska, zwłaszcza w oku dobrego fotografa. Cudownie ją pokazujesz.
Woda to mój fotograficzny żywioł ;-)
UsuńPiękne obrazki i kto by pomyślał, że w tym naszym Krzywym, tyle złota można zobaczyć.
OdpowiedzUsuń...czyli zostałam poszukiwaczką złota ;-)
UsuńJak widać coś krzywe to Krzywe ;)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie tak! :-)
UsuńJezioro Krzywe...obiektywem aparatu namalowane. Pięknie namalowane!
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
:-)))
Usuńniektórzy to i z kija wystrzelą! No niby woda, też mi coś, pół życia spędziłem nad wodą i nie przyszło mi do głowy fotografowanie ... powierzchni jeziora! A u Pani, to wszystko jest możliwe i wszystko wydarzyć się może :) Jak zwykle cudne, choć muszę się zastanowić jak komentować Pani prace, bo tylko cudnie, zaje ...ście, fantastycznie, doskonale i już przymiotników brakuje! Może przejdę na jakiś slang uliczny, albo co ... ;)
OdpowiedzUsuńMam podobny problem z komentowaniem Pańskich wpisów ;-)
UsuńJa bym bardzo chciała, żeby u mnie było wszystko możliwe, zwłaszcza w fotografowaniu. Pracuję nad tym ;-)
Jakie tam krzywe... powyginane ino... ;)
OdpowiedzUsuńano fakt ;-)
Usuńlubię jak woda się skrzy,srebrzy,złoci.Moja ulubiona Pogoria dostarcza takich wrażeń,lubię tam siedzieć....
OdpowiedzUsuńTak, woda zachowuje się tajemniczo i barwnie. Też lubię jej się przyglądać :-)
UsuńJakie piękne impresje, zupełnie jak obrazy :)
OdpowiedzUsuńCzasem chodzę nad Krzywe, ale nigdy ta woda nie wydała mi się taka interesująca jak na Twoich zdjęciach, masz czujne oko, Ewo :)
Jakoś tak mi się poszczęściło :-)
Usuńcoś niesamowitego! co Ty potrafiłaś wydobyć tego jeziora...:-) ))))
OdpowiedzUsuńcoś trzeba fotografować ;-)
UsuńPierwsze i drugie i ... no dobra - wszystkie! Na ścianę! Na każdą! Natychmiast!
OdpowiedzUsuńA jak wezmę to na poważnie? ;-)))
UsuńMnie urzekło trzecie i piąte zdjecie, nie wiem jak pani to robi ale wychodzi to pani doskonale, krzywizna jeziora niby prosta a tak pięknie uchwycona :)))
OdpowiedzUsuńŚwiatło, wszystko robi światło :-)
UsuńTrzy pierwsze są mega!
OdpowiedzUsuńDzięki! :-)
Usuńdałam się ponieść, faluję ;D
OdpowiedzUsuńTo dobre rozwiązanie! :-)
UsuńWow! Fantastyczne ujęcia - jestem zachwycony! :) Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Bardzo mi miło :-)
UsuńPiękne te krzywe plamy na Krzywym :)
OdpowiedzUsuńMnie się też spodobały :-)
UsuńUwielbiam odbicia w wodzie. Świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Woda to mój ulubiony temat :-)
Usuń