środa, 26 stycznia 2011

Na wulkanie

Puy de Dome jest jednym z najbardziej znanych stożków wulkanicznych Masywu Centralnego. Jest to wygasły wulkan typu kopułowego. Jego wysokość wynosi 1464 m n.p.m. Jest najmłodszym z wulkanów tego obszaru Francji, ostatnia erupcja miała miejsce około 5760 roku p.n.e. Szczyt położony jest około 10 km na zachód od Clermont-Ferrand, stolicy departamentu Puy-de-Dôme, na obszarze Regionalnego Parku Przyrody Wulkanów Owernii.
Charakterystyczny, dominujący nad okolicą szczyt był uznawany w czasach przedchrześcijańskich za świętą górę. Powstawały tam miejsca kultu, m.in. odkryta w 1873 galoromańska świątynia ku czci Merkurego, zbudowana w I lub II wieku n.e. na miejscu dawnej świątyni galijskiej. Została opuszczona w III lub IV wieku.
W Clermont urodził się znany matematyk i fizyk, Blaise Pascal. Na zboczach Puy de Dome, nakłoniony przez niego krewny Florin Perier, zrealizował doświadczenie dotyczące ciśnienia atmosferycznego. Pascal powtórzył to doświadczenie w Paryżu, wnosząc barometr na szczyt dzwonnicy kościoła. Zarówno te, jak i inne, pomniejsze eksperymenty przeprowadzone przez Pascala doprowadziły do ustalenia zasad działania i opracowania skali barometru.
W 1875 na szczycie wulkanu powstało laboratorium fizyczne, a w 1956 zbudowano przekaźnik radiowo-telewizyjny.

Na szczyt wulkanu prowadzi asfaltowa droga. Po uiszczeniu opłaty można wjechać tam samochodem, autokarem, a nawet rowerem. Można też podejść wytyczoną trasą pieszą.

My pojechaliśmy na szczyt Puy de Dome pod sam koniec naszego trzytygodniowego pobytu w Clermont. Zawsze wcześniej było coś innego do zwiedzania. Aż w końcu zaczęłam się obawiać, że nie zdążymy! Wybraliśmy się w ostatnim możliwym dla nas terminie, nie zważając na pogodę, która nie była sprzyjająca. Na dodatek było już późne popołudnie, ale daliśmy radę ;-)

Kiedy wejdziesz na Puy de Dome, ujrzysz jeszcze kilkadziesiąt takich szczytów. Takich wzniesień (nazywanych po francusku puys) są setki. Niektóre są łagodne kuliste, inne ostre jak igły. Jedne mają kratery z jeziorami, podczas gdy inne wierzchołki są gładkie. Liczne gorące źródła występujące w okolicy świadczą o tym, że tuż pod powierzchnią ziemi zalegają pokłady magmy. Tylko czekać, aż któryś wulkan się obudzi ;-)))

Charakterystyczna sylwetka wulkanu z masztem góruje nad Clermont

Gdzie nie spojrzysz - Puy de Dome

Czasem wierzchołek jest biały, czyli jest zimno

Czasem okazuje się, że góra jest ogrodzona ;-)

Czasem coś zasłania nam widok

Często na wierzchołku opierają się chmury

W końcu czas zdobyć szczyt

Na piechotę bym nie zaryzykowała ;-)

Dobrze jest poznać plan, żeby nie zgubić się na górze

To budynek restauracji

Tak wyglądała świątynia Merkurego dawniej...

...tak wygląda dziś

Clermont za mgłą

Na szczycie wygodne ścieżki

Dużo miejsca na spacery dookoła wierzchołka

I wszędzie wulkany...

...mają różne kształty...

Piękne widoki. Nawet słoneczko na chwilę się przebiło.

Ten maszt widać z daleka

Kot francuski wulkaniczny

A to ostatnie spojrzenie na Puy de Dome. Wracamy już do Polski - samochodem do Genewy, a potem samolotem do kraju.

1 komentarz: