O tym pisze - dorabiam wykonując (niestety firmowym nie własnym sprzętem) zdjęcia części, elementów, struktury materiału na i szkodzeniach itp. dokumentację. niekiedy są to wybitnie malownicze struktury - stanowią jednak silnie chroniona tajemnice przedsiębiorstwa, wiec nie mogę ich pokazać.
O, to ciekawe, szkoda że nie zobaczymy. Ja już dawno nie pracuję jako inżynier (musiałam niestety zmienić branżę, ale to temat na długie opowiadanie). Jednak cni mi się czasem, gdy widzę takie piękne żelastwo ;-)))
Industrialnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo interesująco to wyszło. Inaczej.
OdpowiedzUsuńa tak w ogóle to co to jest ?
OdpowiedzUsuńKoła zębate do kłowej skrzyni biegów :-)
OdpowiedzUsuńmnie to się jeszcze bardzo cień żyjątka podoba :-)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł - ale te zużyte wyglądały by mnie reklamowo a za to bardziej efektownie - po wyczyszczeniu oczywiście.
OdpowiedzUsuńPrzemijanie - mnie ten cień też wpadł w oko :-)
OdpowiedzUsuńMakroman - te akurat były nowiutkie, prosto z fabryki :-)
O tym pisze - dorabiam wykonując (niestety firmowym nie własnym sprzętem) zdjęcia części, elementów, struktury materiału na i szkodzeniach itp. dokumentację.
OdpowiedzUsuńniekiedy są to wybitnie malownicze struktury - stanowią jednak silnie chroniona tajemnice przedsiębiorstwa, wiec nie mogę ich pokazać.
O, to ciekawe, szkoda że nie zobaczymy.
OdpowiedzUsuńJa już dawno nie pracuję jako inżynier (musiałam niestety zmienić branżę, ale to temat na długie opowiadanie). Jednak cni mi się czasem, gdy widzę takie piękne żelastwo ;-)))