Pojechaliśmy wczorajszego popołudnia na zwyczajny spacer. Taki do połażenia, pogapienia się na okolice i przyrodę. W grę wchodziło również ewentualne fotografowanie pól rzepakowych, ale w kierunku, który obraliśmy okazało się, że jest ich niewiele. To była przechadzka wyjątkowo udana. Towarzyszyło nam mnóstwo zwierząt wszelkiej maści, piękne widoki, zapach rzepaku i malowniczy zachód słońca (mimo że nie w Bartągu ;-)
Zrobiliśmy pętlę, najpierw nad wodą, potem przez wieś i szosą do samochodu. I cały czas towarzyszył nam zając, a nawet Zając. Ganiał po łące, czasem usiadł zamyślony i kontemplował rzeczywistość, poprawiał futerko, znowu kicał. Pewnie nas nie zauważył, albo uznał całkiem słusznie, że my niegroźni dla szaraków jesteśmy.
Dziękuję za cudowny spacer, przepiękne zdjęcia, a szczególnie 6 i 16
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie :-)
UsuńWasze spacery - wycieczki, nigdy "zwyczajne" nie są.
OdpowiedzUsuńPiękne te lecące gęsi (bo to gęsi??), sympatyczny szaraczek, a miss jest tym razem krówka...
Wyjątkowo piękną ma główkę i taki zamyślony wzrok...
Wspaniała aleja i to samotne drzewo...
Też mi się krówki podobały - czyściutkie, zadbane, uśmiechnięte. I wszystkie się zbiegły buwiśkę oglądać :-)
UsuńJa tez dziekuje za spacer , Bardzo polskie dla mnie widoki, a zdjecia mistrzowskie...tez 6 i 16 ale to z kogutem tez!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję! Ciesze się, że sprawiłam przyjemność :-)
UsuńMijamy się Pani Ewo, w tym Kwiecewie, bez przerwy. Zaczynam mieć wrażenie, że ktoś tam nas wynajął do roboty na dwie zmiany :) Zdjęcia jak zwykle, piękne.
OdpowiedzUsuńPS. Też mam tego zająca :)
Ja wczoraj tam widziałam dwa szaraki. Ciekawe, który to ten nasz wspólny ;-)
UsuńTak sobie pomyślałam, że wezmę książkę, termos z kawą, pojadę do Kwiecewa, zasiądę pod drzewkiem i w końcu się spotkamy :-)
kogut mnie urzekł ;)
OdpowiedzUsuńpięknie "złapałaś" zachodzące słońce :D
Kogut wyglądał na kierownika podwórka :-)
UsuńTwoje zdjęcia sprawiły, ze mocniej zatęskniłam za Mazurami. A najbardziej za ogrodem moich rodziców. A rano z okna ich mieszkania widać wschód słońca w pełnej odsłonie, czego w Warszawie raczej trudno doświadczyć. Będąc u rodziców, nastawiam często budzik na czas przed świtem i czekam, aż się pojawi. Najpierw czerwień i róż na horyzoncie, potem coraz jaśniej, aż wreszcie jest, pierwsza jasność. Można patrzeć i patrzeć....
OdpowiedzUsuńO, wschód słońca to poezja na niebie :-) Też lubię się zapatrzeć, tylko ta godzina wczesna... ;-)
UsuńPrzecudowne zdjęcia! Uchwycone piękno, którego codziennie doświadczam w takim miesiącu jak maj ;)
OdpowiedzUsuńMaj potrafi się popisać :-)
UsuńSielanka.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak!
UsuńSuper słońce w środku drzewa i mgły na łąką, a cienie obłędne.
OdpowiedzUsuńDziękuję! :-)
UsuńAch, takie zadrzewione aleje, jak ich mało już zostało, a są takie piękne :)
OdpowiedzUsuńI kogucik się wyprężył do zdjęcia, jak to kogucik ;)
Te aleje to symbol Warmii - niech trwają jak najdłużej!
UsuńA kogucik i mnie wpadł w oko ;-)
15/18 ... nigdy nie wpadłem na to, że jak się chce mieć mgły na zdjęciu, to wystarczy traktorzyście dać na flaszkę, żeby jeździł po suchym polu ;) zdjęcie w pełni warmińskie, cudowne czyli!
OdpowiedzUsuńNo, nie wpadłam na tę metodę przekupstwa, ale może kiedyś się przyda ;-)
Usuń...wspaniałe okoliczności przyrody wspaniale pokazane :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
To zasługa przyrody wyłącznie :-)
UsuńPrzepięknie, od samego patrzenia można zresetować umysł. Trzecie i czwarte zdjęcia od dołu mnie urzekło. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMy zresetowaliśmy głowy na tym spacerze, to i Wam nie będę żałować :-)
UsuńUwielbiam takie widoki... Niby zwyczajne, a mają w sobie tyle spokoju...odprężają... Pięknie..;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że z przyjemnością obejrzałaś zdjęcia :-)
UsuńWarmia jest piękna, mam wrażenie jakbym znała te okolice... Miło było ostatnio poznać :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńWarmia jest piękna wszędzie, a to akurat okolice Kwiecewa.
UsuńMnie też bardzo miło! Dziękuję :-)
Zachód słońca za drzewem, tym trzecim od końca, wygląda pięknie.
OdpowiedzUsuńPa:)))
O, mnie ten zachód zachwycił bardzo :-)
UsuńWspaniałe widoczki:)
OdpowiedzUsuń...bo ze wspaniałego spaceru :-)
UsuńCudownie pokazana przyroda. Cudowne widoki.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wirtualny przepiękny spacerek.
Bardzo mi miło :-)
UsuńCzęsto, gdy spaceruję i robię zdjęcia, to myślę, że towarzyszą mi Czytelnicy mojego bloga :-)