Kim jest Artysta?
W dzisiejszych czasach jest ostatnią instancją wrażliwości na świat. Jakkolwiek by się to później wyrażało: wierszem, zdjęciem czy tylko samym spojrzeniem. Obserwator świata przez to, że widzi piękno tam, gdzie nikt go nie widzi, albo okropieństwo w tym, co ludzi zachwyca - jest nieodzowny. Bez niego staniemy się bestiami. Nie przetrwamy.
Rozmowa Janusza Wróblewskiego ze Zbigniewem Liberą.
Polityka nr 30 (3019), 22.07-28.07.2015.
Polityka nr 30 (3019), 22.07-28.07.2015.
Kto zgadnie: co to? |
Aktualizacja_1: byliście blisko i czekałam tylko, aż ktoś poda adres ;-)))
Na zdjęciu jest fragment ścieżki rowerowej (czyli nie dla pieszych). Na tę ścieżkę ściekała woda z podlewania pobliskiego trawnika. Był wieczór i słońce już nisko. I tak się zaświeciło, i wpadło mi w oko. A najzabawniejsze jest to, że potem w domu, przeglądając zdjęcia, nie mogłam sobie przypomnieć, co to :-)))
PS. Odpowiedź Kolegi Gotkiewicza odbieram jako chęć podlizania się autorce i udzielam pierwszego ostrzeżenia! ;-)
Aktualizacja_2: Po pozytywnym rozpatrzeniu odwołania, Kolega Gotkiewicz zostaje zrehabilitowany, a dodatkowo być może otrzyma nagrodę pocieszenia. Poszukiwania krasnoluda* rozpocznę, jak mnie natchnie na sprzątanie**.
dla niedowiarków! |
* patrz komentarze
** czyli nieprędko ;-)
Libera ma rację. Czytałam ten wywiad...
OdpowiedzUsuńA na zdjęciu - nie wiem. Może coś odbija się w wodzie? Choć kojarzy się też z dywanem albo rabatami kwiatów.
Pomalowany bruk okraszony deszczem?
OdpowiedzUsuńTo chyba jest takie przejście ze świata...do świata...niekoniecznie dla pieszych:)?
OdpowiedzUsuńMyślę, że to woda rozlana na boisku. Czy coś w tym rodzaju :)
OdpowiedzUsuńKombinujcie, kombinujcie ;-)
OdpowiedzUsuńTo trudne zadanie jest. Może żagiel odbija się w wodzie?
OdpowiedzUsuńAlbo jednak mokry dywan :)
przejście dla pieszych:-))
OdpowiedzUsuńNie ważne co to jest naprawdę, ważne, że to fajna abstrakcja. Mądrzę się bo odpowiedź była na fb.
OdpowiedzUsuńtak jakby boisko bitumiczne, kort ... po deszczu ;)
OdpowiedzUsuńKrew tam widzę na jezdni. Albo fragment jakiegoś obrazu w powiększeniu ;)
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że to przejście dla pieszych ;)
OdpowiedzUsuńProścizna! Na zdjęciu widzimy abstrakcję autorstwa artystki E. Rubczewskiej :) PS. Coś wygrałem?
OdpowiedzUsuńto jakiś fragment kortu tenisowego po ulewie, albo fragment boiska, ale stawiam na kort!
OdpowiedzUsuńścieżki ? ... rowerowej??? taaaa ... na pewno! Chyba widzę co widzę! ;)
OdpowiedzUsuńJa nie pytałam, co widzicie! Ja pytałam, co zostało sfotografowane ;-)))
UsuńSfotografowałaś zachód słońca, którego refleksy odbijają się w kałużach wody ;)
Usuńto też ;-)
UsuńCzyli to jest ta wrażliwość fotografa - dla nas to woda na jezdni, a dla Ciebie złoto, światło, refleksy, ulotna chwila ;)
Usuń;-)))
UsuńAdres? Fajny żarcik :)
OdpowiedzUsuń;-)
UsuńTam od razu podlizywania! Nagrodę chciałem wygrać, bo nigdy nic nie wygrywam, to pomyślałem, że choć tu coś skapnie. A tu jak zwykle. Nagrody nie ma i jeszcze ostrzeżenie dostałem :(
OdpowiedzUsuńNo, u mnie nie może być jak zwykle! Ostrzeżenie zostaje anulowane. I zostaje przyznana nagroda pocieszenia. Dostaje Pan wszystkie lity, które znajdę w domu! Tadam! ;-)
UsuńSuper! Ale tak dokładnie, to co dostanę?
UsuńLit – pierwiastek chemiczny
Lit – waluta litewska
Lit – żargonowe określenie węglanu litu, który jako lek jest stosowany w leczeniu afektywnej choroby dwubiegunowej
Lit – imię krasnoluda z mitologii nordyckiej
Lit – amerykański zespół muzyczny, przedstawiciel rocka alternatywnego
W sumie najfajniejszy byłby krasnolud, ale tylko jeden, bo nie mam więcej kuwet :)
Początkowo myślałam o walucie litewskiej (byłej, bo aktualnie obowiązuje euro), ale jest duże prawdopodobieństwo, że "podłóżko" może być zamieszkane przez krasnoluda. Sprawdzę i dam znać ;-)
UsuńDobre hahah:)
OdpowiedzUsuńTrochę humoru nigdy nie zaszkodzi ;-)
UsuńArtysta ze swoja nadwrażliwością jest niczym kanarek w kopalni
OdpowiedzUsuńEee, kanarek męczy się sam. Artysta męczy też bliźnich... ;-)
UsuńSpóżniłam się ale też bym powiedziała "kort" :-))
OdpowiedzUsuńA Debisia czeka na kogoś z Was na rowerze, już ustawiona po prawej..
Debisia się plącze pod nogami i wlazła w kadr ;-)
UsuńOdpowiadać nie będę. Za późno!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Miło, że wpadłaś :-)
Usuń"Porno i duszno". Ufff!
UsuńNic się nie chce, nawet pisać.
Pa:)))