A ja mam wydanie z 81r, Lato i W dolinie, z rysunkami autorki i Buka może z kształtu głowy przypomina wąsatkę, ale oczy ma białe i wytrzeszczone, a usta proste, wąskie, długie i pełne zębów. Też zaraz wyciągnęłam, by poczytać chociaż najczęściej wracam do Kubusia Puchatka. Miłego odkrywania.
Moje wydanie też jest z rysunkami Autorki. Ja miałam kiedyś kilka opowiadań, ale gdzieś przepadły i postanowiłam znowu mieć na własność. Pewnie podzielę się z Kubusiem :-)
Też uwielbiam książki. Miałam ich kilka tysięcy tytułów, ale teraz, z powodu przeprowadzki, byłam zmuszona większości się pozbyć. Niestety. Żal! Pozdrawiam:)
A mnie jakoś ominął szał muminkowy, chociaż wiem, że moje niegdysiejsze szkolno-przedszkolne koleżanki muminki oglądały i czytały. W tamtym czasie chyba bardziej byłam zafiksowana na "opowieściach z Narnii" :) A co do dziecinnienia - ja tam jeszcze nie dorosłam i chyba nigdy nie dorosnę, bo po co! Moim postanowieniem noworocznym jest jeszcze raz obejrzeć wszystkie animacje Disneya, jak na razie idzie dobrze :D
Moje książeczki już są mocno zaczytane, bo cały czas do nich wracam, a to takie biedne, klejone wydanie z lat 80-tych. Może też powinnam sobie sprawić nowe?
Moje stare książeczki z Muminkami gdzieś się zapodziały przy kolejnych porządkach (a może jakieś dziecko uszczęśliwiłam?). Tak mi się zatęskniło, że sprawiłam sobie nowe :-)
Ach! Muminki! Ja tegoroczny listopad przeżyłam z "Doliną Muminków w listopadzie", a początek zimy z "Zimą w Dolinie Muminków". Są to książki na każdy etap życia. Dzieci intensywnie odbierają tę pierwszą, najbarwniejszą warstwę, ale powroty do Doliny Muminków, gdy jest się dorosłym, pozwalają odkryć, że świat Muminków jest znacznie poważniejszy, niżby chciała kolorowa kreskówka.
Krzysztofie wybacz - ale to także mój ulubiony komiks - powstał jeszcze przed Kajkiem i Kokoszem - to był Kajtek i Koko. Przeczytałem chyba z dziesięć razy a potem przez kilka lat kleciłem robociki z tubek, sprężynek i plasteliny ;-)
To świetnie, że masz komplet i miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńo dziękuję, dziękuję :-)
UsuńStasiek też czyta, Egmont ma taką mniejszą serię opowieści. Muminki i Smerfy cieszą się największym powodzeniem :)
OdpowiedzUsuńHmm, z wiekiem człowiek dziecinnieje ;-) Jak Kuba nauczy się czytać, to mu podaruję.
UsuńKiedyś miałam wszystkie tomy oddzielnie, w małych fajnych książeczkach z twardą oprawą, ale gdzieś przepadły...
Muminki mają warstwy :) Większość tych warstw jest właśnie dla dorosłych...
OdpowiedzUsuńWłaśnie! Cieszę się na odkrywanie tych warstw :-)
UsuńA można było nabyć wcześniej i wygrać nieprzysłanie zdjęcia!
OdpowiedzUsuńNiby można było... ale efekt ten sam ;-)
UsuńUwielbiam muminki :)
OdpowiedzUsuńbo fajne są :-)
UsuńA ja mam wydanie z 81r, Lato i W dolinie, z rysunkami autorki i Buka może z kształtu głowy przypomina wąsatkę, ale oczy ma białe i wytrzeszczone, a usta proste, wąskie, długie i pełne zębów. Też zaraz wyciągnęłam, by poczytać chociaż najczęściej wracam do Kubusia Puchatka. Miłego odkrywania.
OdpowiedzUsuńMoje wydanie też jest z rysunkami Autorki. Ja miałam kiedyś kilka opowiadań, ale gdzieś przepadły i postanowiłam znowu mieć na własność. Pewnie podzielę się z Kubusiem :-)
UsuńOj, ja takie uczty to lubię. Ostatnio wpadła mi książka historyczna o Piastach. Czytam ją bez opamiętania. Książki są wspaniałe. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńO tak! Ja też książki uwielbiam, i uwielbiam czytanie. A Muminki to sentyment z dawnych lat, chociaż przecież są ponadczasowe :-)
UsuńTeż uwielbiam książki. Miałam ich kilka tysięcy tytułów, ale teraz, z powodu przeprowadzki, byłam zmuszona większości się pozbyć. Niestety. Żal!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
O, współczuję! Ja mnóstwo książek wypożyczam z biblioteki, ale niektóre lubię mieć na własność.
UsuńJa też jestem obecnie znowu na etapie bajek. Już zapomniałam jaka to frajda!!!
OdpowiedzUsuńTak, bajki są fajne! :-)
UsuńDobre książki dla dzieci to takie, z których się nigdy nie wyrasta. :)
OdpowiedzUsuńO, to słuszne spostrzeżenie. Zgadzam się! :-)
UsuńA mnie jakoś ominął szał muminkowy, chociaż wiem, że moje niegdysiejsze szkolno-przedszkolne koleżanki muminki oglądały i czytały. W tamtym czasie chyba bardziej byłam zafiksowana na "opowieściach z Narnii" :) A co do dziecinnienia - ja tam jeszcze nie dorosłam i chyba nigdy nie dorosnę, bo po co! Moim postanowieniem noworocznym jest jeszcze raz obejrzeć wszystkie animacje Disneya, jak na razie idzie dobrze :D
OdpowiedzUsuńNiedorastanie jest dobrym planem na życie. Popieram! :-)
UsuńMoje książeczki już są mocno zaczytane, bo cały czas do nich wracam, a to takie biedne, klejone wydanie z lat 80-tych. Może też powinnam sobie sprawić nowe?
OdpowiedzUsuńMoje stare książeczki z Muminkami gdzieś się zapodziały przy kolejnych porządkach (a może jakieś dziecko uszczęśliwiłam?). Tak mi się zatęskniło, że sprawiłam sobie nowe :-)
UsuńOjej! Fajnie byłoby wrócić na chwilę...:)
OdpowiedzUsuńZawsze mogę pożyczyć :-)
UsuńA tu internetowa księgarnia z fajnymi cenami: http://aros.pl/ksiazka/muminki-ksiega-pierwsza
Ach! Muminki! Ja tegoroczny listopad przeżyłam z "Doliną Muminków w listopadzie", a początek zimy z "Zimą w Dolinie Muminków". Są to książki na każdy etap życia. Dzieci intensywnie odbierają tę pierwszą, najbarwniejszą warstwę, ale powroty do Doliny Muminków, gdy jest się dorosłym, pozwalają odkryć, że świat Muminków jest znacznie poważniejszy, niżby chciała kolorowa kreskówka.
OdpowiedzUsuńCoś jest w tym muminkowym świecie, że przyciąga i czaruje wszystkich, i małych, i dużych. To lektura do delektowania się i niespiesznego czytania :-)
UsuńNo to ja wracam do Dzieci z Bullerbyn! Chociaż może Łysek z pokładu Idy zabierze mi mniej czasu ... Jeszcze to przemyślę ;)
OdpowiedzUsuńAle przecież te powroty nie są obowiązkowe ;-)
Usuńsą! właśnie idę na strych po Kajko i Kokosz w kosmosie! Najlepszy komiks na wiecie !!! :)
UsuńKrzysztofie wybacz - ale to także mój ulubiony komiks - powstał jeszcze przed Kajkiem i Kokoszem - to był Kajtek i Koko.
UsuńPrzeczytałem chyba z dziesięć razy a potem przez kilka lat kleciłem robociki z tubek, sprężynek i plasteliny ;-)
Włóczykij to mój idol ;-)))))
OdpowiedzUsuńO, mój też! :-)
Usuń