Ja wiem, że to nie tylko moje drzewo. Ten, kto je tam posadził był estetycznym wirtuozem, bo ono fantastyczne wygląda o każdej porze roku, w dodatku z obydwu stron Łyny. A pod samym drzewem są ślady imprez :)
Piękne chmury, mnie wczoraj rano parę razy zasypało...
Ja wiem, że to nie tylko moje drzewo. Ten, kto je tam posadził był estetycznym wirtuozem, bo ono fantastyczne wygląda o każdej porze roku, w dodatku z obydwu stron Łyny. A pod samym drzewem są ślady imprez :)
OdpowiedzUsuńPiękne chmury, mnie wczoraj rano parę razy zasypało...
To drzewo coś w sobie ma, skoro wpada w oko ;-)
UsuńŚlady imprez! Makabra! Ja wolę sarenki, które często na polu się pasą :-)
bez wątpienia kreator krajobrazu miał dobry gust...
OdpowiedzUsuńNa niepogodę wiosenną
OdpowiedzUsuńhttp://www.googleartproject.com/pl/
Sarenek jeszcze tam nie widziałem, bliżej Rusi ostatnio nie robiły sobie śniadanko. Znaczy się muszę na nie zapolować :)
OdpowiedzUsuń