sobota, 31 marca 2012

W marcu, jak w garncu

Dziś było wszystko: śnieg, grzmoty, wiatr, deszcz, słońce, grad. A jednak nie wysiedzieliśmy w domu i zaliczyliśmy naszą stałą psią trasę.


Przez okno


Idzie wiosna!


Przerwa na kawę i ciasteczka


Kropelka


Wrona siwa


Ja ;-)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz