Powtarzam sobie, że jeszcze miesiąc (aż miesiąc) i nadejdzie wiosna ;-)
Mam w domu na strychu okno, gdzie mróz maluje piękne obrazki. Ale dopiero po południu, kiedy światło jest odpowiednie. Pijemy kawę, a ja na chwilę złapałam aparat do ręki...
Mróz artysta |
Kupiłam zielony listek... |
już straciłam nadzieję... |
ale zakwitł pięknie :-) |
Neonek... |
...wiercił się okropnie |
...a na końcu idealne ćwiczenie na dykcję ;-)))
OdpowiedzUsuńNeonek szalenie fotogeniczny /Ula się doczekała/.
OdpowiedzUsuńTulipanek również.
Mówisz że jeszcze tylko miesiąc ? Ja wczoraj na przystanku zamarzłam już ostatecznie. W każdym razie mózg mi zamarzł. E.
E tam -16... było w tym roku już blisko -30. więc generalnie -16 to może jeszcze nie hawaje, ale coś w okolicach wysp Kanaryjskich ;-)
OdpowiedzUsuńMnie już nie robi różnicy -16 czy -23. Tak czy tak - zimno, aż głowa boli. A dziś nawet gardło, co mi się rzadko zdarza. I to słońce tak prowokująco świeci...
OdpowiedzUsuńAguś, po co Neonkowi dykcja jakakolwiek ;-) On tak pięknie mruczy...
Elu, kalendarzowa wiosna w marcu i tym się pocieszam ;-)
kotek wygląda fajnie
OdpowiedzUsuńPiękny cicik ;-)
OdpowiedzUsuńDostałam ostatnio hiacynty, też zakwitły mimo, że martwiłam się, że nic z nich nie będzie, chyba po prostu pora taka, że kwiatki potrzebują więcej czasu na rozruch :-)
Cicik Neo, zwany Neonkiem lub Leonkiem, ciapa kompletna. Ale miły i piękny, bardzo puszasty ;-)))
OdpowiedzUsuńE tam "ciapa kompletna" - to zwierzęce aktorstwo. Na pewno jako arogancki, pewny siebie i samodzielny kocur otrzymywał by mniej niż jako przymilne i ciapowate kocisko...
OdpowiedzUsuńO, widać, że nie znasz Neonka ;-) On się boi własnego cienia, ucieka, zanim pomyśli (jeżeli w ogóle :-) Zero w nim wyrachowania i może dlatego jest taki kochany :-)
Usuńno nie znam, bo i skąd. Ale widzę co robią moje zwierzaki.
OdpowiedzUsuńNo, wezmę i ukradnę chyba ;-P
OdpowiedzUsuńNapisałabym, że też chcę ukraść, ale nie mogę, kotu jest dobrze tam, gdzie jest, poza tym moja Mysz dałaby Neonkowi popalić, nie znosi konkurencji ;-)
OdpowiedzUsuń