Wisława Szymborska (2 lipca 1923 – 1 lutego 2012). 1 października 1996 roku otrzymała Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury. Komitet Noblowski w uzasadnieniu przyznania poetce nagrody napisał: za poezję, która z ironiczną precyzją pozwala historycznemu i biologicznemu kontekstowi ukazać się we fragmentach ludzkiej rzeczywistości.
Na wieść o jej śmierci pierwsze co pomyślałam, to właśnie o kotach. Musiała mieć kota, tylko ktoś kto mieszka z kotem, wie, że można iść na bardzo obrażonych łapkach.
OdpowiedzUsuńI patrz - nawet Szwedzi odnotowali śmierć poetki choć oni unikają w mediach tematów, które mogłyby społeczeństwo przygnębić
Mnie bardzo ciekawi, na ile dało się w tłumaczeniach przekazać klimat Szymborskiej?
OdpowiedzUsuńA co do kotów - pomyślałam tak samo. To bardzo przejmujący wiersz...
I ta forma /z takim dystansem/ : "do szaf się zajrzało, półki przebiegło..."
Usuńi jak się odgraza : "niech no tylko on wróci ..."
Niesamowite.
E.
Tak, Elu. A jeszcze, jak się ma kota i widzi się tę jego subtelną, ale jakże wymowną mimikę i gestykulację, to rzeczywiście odbiera się wiersz bardzo emocjonalnie. Ale chyba nie bez powodu jest to jeden z najpopularniejszych wierszy Poetki.
UsuńWy, tam w Krakowie, możecie ją osobiście pożegnać...