niedziela, 3 lutego 2013

Sentymenty

Wybraliśmy się dziś na spacer do Kortowa. Kortowo to dzielnica Olsztyna, której sporą część tworzy kampus Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Oprócz budynków uniwersyteckich i akademików, jest tam jezioro i spory park. Pospacerowaliśmy, pies pobiegał. Zaniosło nas pod "nasz" wydział, na którym kiedyś studiowaliśmy. Wtedy nazywał się inaczej, uczelnia zresztą także,a my z Januszem jeszcze się nie znaliśmy. Janusz później pracował na wydziale kilka lat. Dziś wszystko wygląda inaczej, budynki przeszły gruntowny remont, dobudowano kilka nowych. Pozaglądaliśmy w okna, obeszliśmy dookoła. Powspominaliśmy czasy studenckie. Sporo lat minęło...


Park zimą trochę mniej atrakcyjny


Debiśka, jak zwykle, biega ode mnie do Janusza i z powrotem


Zapatrzyła się


Na pomoście lodowaty wiaterek


Temu panu zimno w ręce?


Chwilami wyglądało słońce


Zbiegowisko


Prawie jak bocian


35 lat temu ukończyłam Wydział Mechaniczny


Dzieło studentów. Na zaliczenie?


Ech, czasem cni się za maszynerią...


...ale ptaszki też lubię

11 komentarzy:

  1. Aleja absolwentów,górka kortowska, molo, przystań - dobrze znane okolice. Ps.a ten Lunar Roving Vehicle, ech ... ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, co on robi pod płotem - powinien jeździć po Księżycu ;-)

      Usuń
  2. Dzieło studentów "na zaliczenie" to jet dopiero ciekawostka i taki optymistyczny, wiosenny kolorek :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Łza siew oku kręci a swoją droga, pokazywałem Ci już z zdjęcia turbin od środka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Łopatki turbinowe" to był konik jednego z moich docentów. No i "Zamech" był blisko ;-)

      Usuń
  4. Rozbroił mnie pan, któremu zimno w ręce ;-)))

    Ula

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie zaciekawiło, dlaczego te ręce tak trzymał. Żeby nie zamoczyć? Na wierzchu wiało, jak diabli ;-)

      Usuń
    2. Nie wiem dlaczego, ale ONI chyba zawsze się kąpią z rękami do góry ;-)
      U.

      Usuń
  5. Kaczki na jednej nodze jeszcze nie widziałam;) Czy kolo wiertarki nie stoi jakaś tokarka?
    Byłam tu już wcześniej , wszystko obejrzałam i sobie poszłam.
    Teraz jest jak trzeba. Idę dalej.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, teraz już widziałaś kaczkę na jednej nóżce ;-)

      Tokarka stoi. Za bardzo nie zaglądałam w okna, bo i tak miałam obawy, że mnie ochrona namierzy za pstrykanie fotek ;-)

      Też pozdrawiam!

      Usuń