piątek, 28 grudnia 2012

Dookoła

Znowu obeszliśmy dookoła jezioro Długie. Do wyjścia z domu zachęciło nas słońce, ale okazało się, że jest zimno okrutnie, a lodowaty wiatr pogarsza sytuację. Ale skoro już wyszliśmy, to należało zaliczyć porządny spacerek, żeby można było potem poleniuchować w domu ze spokojnym sumieniem.


Dziś lekki mróz, a jezioro porządnie skute lodem


Debra szczekaniem zachęcała Janusza do ćwiczeń na przyrządach


Badylki


Bogatka


Pani dzięciołowa


To nie mapa z googla ;-)



17 komentarzy:

  1. Jak zwykle świetne przebłyski minimalizmu.

    OdpowiedzUsuń
  2. ładne mroźne niebo - na południu leje i szaruga, dla mnie żaden problem, ale Aura na spacery się specjalnie nie wyrywa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zimno od samego popaczania :-))

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzisiaj faktycznie słoneczku zachęcało do spacerów, choć ja swój spacer rozpocząłem po 7 rano, a wtedy było u mnie pochmurnie i strasznie wiało, ale ładnie się potem zrobiło, wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, wiosennie to u nas nie było. Jedyny plus to niewielki mróz, bo nie lubię odwilży

      Usuń
  5. Czuje się na zdjęciach ten mrozik! Ptaszki śliczne, a Debra to raczej mówi Januszowi: daj sobie z tym spokój!!
    E.

    OdpowiedzUsuń
  6. "To nie mapa..", to już nie wiem co to może być. Świetne zdjęcia, jak zwykle zresztą.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widok na jezioro z mostu, a konkretnie na lód pod mostem ;-)

      Usuń
    2. Tak myślałam , ale pewności nie miałam. Piękne obrazy robi natura:)

      Usuń
    3. Tak sobie pomyślałam, że to lód "z przyległościami" :))) Zdjęcia piękne i rzeczywiście od samego patrzenia zaczyna się bardzo pożądać gorącej herbaty :)

      Usuń
    4. Natura tworzy piękne obrazy, tylko jak je wypatrzeć?

      Usuń
  7. Piękne fotki Ewo, no bo z uroczego spaceru... pozdrawiam z coraz rzadszego gąszczu ostatnich godzin roku!

    OdpowiedzUsuń