Tak emocjonowałam się swoją wystawą, tyle tu marudziłam, to teraz jestem Wam winna raport i sprawozdanie. Musiałam trochę ochłonąć, poukładać sobie w głowie emocje i wrażenia, i w końcu chyba jestem gotowa, by opowiedzieć.
Piątek był dniem kosmicznym (patrz: zaćmienie), co mi sprzyjało, bo zapomniałam na chwilę o tym, co mnie czeka i mogłam skupić się na sprawach dla świata ważniejszych ;-)
Ale nadeszła godzina 18:00 i pora była stanąć przed moimi Gośćmi i przywitać wszystkich, którzy poświęcili swój czas, by mi towarzyszyć w najważniejszym dla mnie, bo debiutanckim wernisażu.
Kto ciekaw, może obejrzeć:
Cóż ja mogę więcej dodać… Jestem bardzo zadowolona, przyszło dużo ludzi, wystawione zdjęcia spotkały się z życzliwym odbiorem, otrzymałam mnóstwo miłych gratulacji od przyjaciół, znajomych i całkiem obcych ludzi. Były to dla mnie wielkie pozytywne emocje i ogromna radość.
A tu w skrócie wystawowe obrazy:
Gratuluję Ewo!!! To był faktycznie niesamowity dzień.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Tak, ten dzień zapamiętam na długo :-)
UsuńA mogłem być na tym filmie :( Jeszcze raz gratuluję :)
OdpowiedzUsuńO, właśnie!
UsuńDziękuję :-)
Gratulacje!!! Masz się czym pochwalić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bardzo dziękuję :-)
UsuńDuży, zasłuzony sukces!! Wiesz, że ogromnie się cieszę!! Nawet już się Tobą chwalę, tu i tam...
OdpowiedzUsuńno to teraz... BIS!!!!
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratulacje!!! :-)
OdpowiedzUsuńCiekawe zdjęcia pokazałaś na wystawie i nie dziwię się, że otrzymałaś zasłużone gratulacje :)
OdpowiedzUsuńno, niechby tylko kto spróbował powiedzieć coś nieżyczliwego...! ...na ubitą ziemię bym...
OdpowiedzUsuńSzczerze gratuluje.
OdpowiedzUsuńNa pewno byłaś przeszczęśliwa tego dnia! Zaraz zrobię sobie herbatę i obejrzę filmik. No to teraz kolejna wystawa gdzie? :).PS. Bardzo fajną masz fryzurę, pasuje do artystki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam wszystkim za miłe słowa i gratulacje. Bardzo ważne jest dla mnie Wasze wsparcie! :-)
OdpowiedzUsuńJa również gratuluję. Zdjęcia bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :-)
UsuńTaki film to piękna pamiątka, ale na pewno będzie ich więcej, coś tak czuję, że kolejne wystawy niebawem :)) Tego Ci w każdym razie życzę, Ewo! :)
OdpowiedzUsuńKasiu, dzięki wielkie :-)
UsuńMoje wielkie i serdeczne gratulacje.
OdpowiedzUsuńAlbo się ma talent i robi fantastyczne zdjęcia tak jak Ty, albo się jest miernym amatorem i pstryka fotki (tak jak ja;)))
Dziękuję!
UsuńAle, Veanko, nie oceniaj się tak krytycznie, bo z twoim fotografowaniem wcale nie jest tak źle :-)
oooo załapałem się w filmie na rolę szesnastoplanową!!! HURAAAA :))
OdpowiedzUsuńTym sposobem mamy oboje filmowy debiut za sobą ;-)
Usuńniezwykle się cieszę, choć bez zbędnej skromności przyznam się, że to nie był mój debiut oj nie, ale z pewnością była to moja najlepsza i najprzyjemniejsza rola szesnastoplanowa! ;)
UsuńGratuluję! :) Tak piękne i artystyczne fotografie trzeba docenić i ujrzeć na własne oczy. Masz niezwykły talent i życzę Ci coraz to większych sukcesów i częstszych wernisaży :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Miło mi! Dziękuję :-)
Usuńświetne ! gratuluję i podziwiam, oj jak chciałabym też tak "nic nie musieć" i móc się bez ograniczenia "szwendać" i mieć taaakie efekty :> :D
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńZgadzam się - mam sporo szczęscia do realizacji mojej pasji fotograficznej :-)
Gratulacje:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :-)))
UsuńJak to 3 ( słownie:trzy ) lata robisz zdjęcia? Ja byłam przekonana, że całe życie! A tak odnośnie faktu, że Ty nic nie musisz, to mi się przypomniała moja nauczycielka geografii z liceum ( świetna kobieta ), która na nasze pytania, co musimy umieć, co musimy odrobić itp. zawsze odpowiadała, że człowiek musi jedynie umrzeć, resztę może :). PS. Co się stanie z tymi zdjęciami po wystawie? Bo ja może jedno kupię :)
OdpowiedzUsuńMniej więcej trzy lata robię zdjęcia świadomie, przynajmniej te wystawowe. Przedtem tylko pstrykałam, a i to niedługo. Zdecydowanie kilka lat, a nie całe życie :-)
UsuńPo wystawie zdjęcia pewnie pójdą do szafy, może upchnę na jakiejś innej wystawie. Co nie przeszkadza, że chętnie Ci jedno podaruję - tzn. duży plik typu tif, z którego da się wydrukować duży format. Będzie mi miło :-)
Gratuluję Pani Ewo, to są piękne, przyciągajace oko obrazy tyle , że wykonane techniką foto. Mają to COŚ, swój własny, niepowtarzalny styl.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Porównanie do malarstwa jest dla mnie największym komplementem, bo właśnie obrazy chcę pokazywać, tyle że fotograficzne :-)
UsuńGratuluję ogromnie, też chciałabym mieć kiedyś taką wystawę, ale najpierw muszę nauczyć się robić zdjęcia takie jak Pani. Z całą pewnością wybiorę się do galerii. Piękne obrazy. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńMyślę, że akurat Pani nie musi się uczyć fotografowania. A że tematyka inna, to tylko wzbogaca nasz świat - możemy poznawać całe jego piękno :-)
Mam dylemat ale chyba wybieram to z wieżą odbitą w kałuży. Wszystkie bardzo mi się podobają. Dziękuję Ci bardzo, a jak kiedyś będę w Twoich stronach to zaproszę Cię na kawę i poproszę o autograf. Może być? :)
OdpowiedzUsuńJasne! :-)
UsuńNa rosemary napisałam co i jak.