trzeba mu przed następną zimą udziergać czapkę i szaliczek jak to robi moja lokalna służba dociepleniowa i ubiera przed zimą nie tylko pomniki ale też latarnie, drzewa a nawet fontanny. No jednal czapka na głowie to pomysł mniej inwazyjny niż malowanie żaby na zielono, a też może wzbudzić uwagę
Ja też uważam, że ważniejsze jest, żeby dzieło ludzi zajmowało, inspirowało, choćby tak, jak to powyższe. Przecież rzeźba nie doznała uszczerbku, a każdy, kto tamtędy przechodził, uśmiechał się na ten widok :-)
Pięknie wygląda ! Ale może mu teraz trochę cieplej tak siedzieć ?
OdpowiedzUsuńE.
Świetnie, że ktoś go opatulił na te mrozy ;-)
OdpowiedzUsuńtrzeba mu przed następną zimą udziergać czapkę i szaliczek jak to robi moja lokalna służba dociepleniowa i ubiera przed zimą nie tylko pomniki ale też latarnie, drzewa a nawet fontanny. No jednal czapka na głowie to pomysł mniej inwazyjny niż malowanie żaby na zielono, a też może wzbudzić uwagę
OdpowiedzUsuńZnajomy rzeźbiarz wnerwia się gdy mu ktoś "koncepcję uzupełnia" ;-) np szalikiem - ale z drugiej strony cieszy się że jego dzieło żyje pośród ludzi.
OdpowiedzUsuńJa też uważam, że ważniejsze jest, żeby dzieło ludzi zajmowało, inspirowało, choćby tak, jak to powyższe. Przecież rzeźba nie doznała uszczerbku, a każdy, kto tamtędy przechodził, uśmiechał się na ten widok :-)
OdpowiedzUsuń