Od siebie dodam że nigdy się nie obrażam! Bo jeśli ktoś chciał mnie obrazić, to czemu mam mu wyświadczać przysługę i robić to co on chce/? A jeśli nie chciał, to przecież nie chciał więc o co miał bym się obrażać?
:-) sto procent skuteczności :-) Bo jeżeli ktoś sobie zadaje tyle wysiłku, by uderzyć, tak aby bardzo zabolało, a tu oczekiwanych efektów nie widać? No, i cały trud na darmo poszedł, ojojoj, to dopiero boli tyle zmarnowanej energii, którą można by poświęcić lepszej sprawie.
Gwarantuję, że to działa ;-)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, o to chodziło ;-)
UsuńOd siebie dodam że nigdy się nie obrażam!
OdpowiedzUsuńBo jeśli ktoś chciał mnie obrazić, to czemu mam mu wyświadczać przysługę i robić to co on chce/? A jeśli nie chciał, to przecież nie chciał więc o co miał bym się obrażać?
Słuszne podejście :-)
Usuń:-) sto procent skuteczności :-)
OdpowiedzUsuńBo jeżeli ktoś sobie zadaje tyle wysiłku, by uderzyć, tak aby bardzo zabolało, a tu oczekiwanych efektów nie widać? No, i cały trud na darmo poszedł, ojojoj, to dopiero boli tyle zmarnowanej energii, którą można by poświęcić lepszej sprawie.