Korzystając z psiego pobytu w ogródku, Neonek wyciągnął się na słoneczku, oczywiście na stoliku w pokoju. Musiałam ewakuować kubek z herbatą, wazonik z kwiatkiem, serwetki i okulary ;-)
Oryginalne ma imię... Burki i Mruczki się już zdecydowanie przejadły Ja niestety koty wole na zdjęciu, niezbyt przepadam za nimi... wszystkie, które poznałam były zimnymi, okrutnymi i wyrachowanymi egoistami hihi ale to tylko moje doświadczenia :)
Jeśli mój kot zapragnie położyć się na słońcu, to nic nie jest w stanie mu przeszkodzić. Czasem tylko dziwi się, ze słońce przesuwa swoje ciepło... Piękne, rozpieszczone kocisko, uwielbiam takie. Zielony wiatrak czyli odpowiedział chyba na moją prośbę o grę w zielone, gdy na zewnątrz tak jej mało..
Tak, Neon też się rozpycha tam, gdzie sobie umyśli się położyć. A jak wymownie patrzy na mnie, gdy na grzejniku nie leży jego ręczniczek. Przecież nie będzie leżał na gołych żeberkach ;-)
Neonek (też mnie zaintrygowało jego imię) to wcielenie mojego pierwszego Miśka, a właściwie Miau (to był córki wybór imienia i jej kot). Ma takie jak Misiek "oczy Kleopatry" czyli trójkątne pręgi wokół oka. Byłam na jego usługi przez niecałe 13 lat. Właśnie patrzę na moje ulubione śpiące zdjęcie, jest w pierwszym poście na moim blogu. Proszę pogłaszcz ode mnie tego cudnego dachowca. Pozdrówki.
Nasza pierwsza kotka, znaleziona w kocim niemowlęctwie w ogródku, była z nami 16 lat. Był to chyba najbardziej wredny kot na świecie, który mnie kochał najmocniej i pozwalał na wszystko. Długo trwały dyskusje z dziećmi, jak ją nazwać i w końcu dostała imię John, od Johna Kocinskiego, amerykańskiego motocyklisty ;-) Później zamieniła się w Dżonisławę :-)
Piękny :)
OdpowiedzUsuńTak, to prawda :-)
Usuńjejku jaki cudowny ten kocur! przypomina mi moją Satkę :)na ostatnim zdjęciu wyszedł rozkosznie!
OdpowiedzUsuńTo jest kot wyjątkowy ;-)
Usuńehhhh widać, że jest w siódmym niebie przyjemności:)
OdpowiedzUsuńLubi wygrzewać się na słoneczku. A kto nie lubi ;-)
UsuńOryginalne ma imię... Burki i Mruczki się już zdecydowanie przejadły
OdpowiedzUsuńJa niestety koty wole na zdjęciu, niezbyt przepadam za nimi... wszystkie, które poznałam były zimnymi, okrutnymi i wyrachowanymi egoistami hihi ale to tylko moje doświadczenia :)
pozdrawiam :)
Neoniusz ma na imię Neo. Ale to takie poważne, a on taki niepoważny ;-)
UsuńCała kocia natura to egoizm i duma ;-)
A Neonek to taki koci "byczek Fernando" ;-)
Piękna kocizna! Ten kot jest pręgowany czy marmurkowy?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
To pręgowany dachowiec z pięknym puchatym futerkiem :-)
UsuńMiałam kotkę o identycznym kolorze umaszczenia , ale była marmurkowa, przecudnej urody;)
UsuńPozdrawiam:)
Jeśli mój kot zapragnie położyć się na słońcu, to nic nie jest w stanie mu przeszkodzić. Czasem tylko dziwi się, ze słońce przesuwa swoje ciepło...
OdpowiedzUsuńPiękne, rozpieszczone kocisko, uwielbiam takie. Zielony wiatrak czyli odpowiedział chyba na moją prośbę o grę w zielone, gdy na zewnątrz tak jej mało..
Tak, Neon też się rozpycha tam, gdzie sobie umyśli się położyć. A jak wymownie patrzy na mnie, gdy na grzejniku nie leży jego ręczniczek. Przecież nie będzie leżał na gołych żeberkach ;-)
Usuńale mu dobrze na tym słońcu, to widać!
OdpowiedzUsuńOj, dobrze, dobrze :-) Pozazdrościć!
UsuńNeonek (też mnie zaintrygowało jego imię) to wcielenie mojego pierwszego Miśka, a właściwie Miau (to był córki wybór imienia i jej kot).
OdpowiedzUsuńMa takie jak Misiek "oczy Kleopatry" czyli trójkątne pręgi wokół oka.
Byłam na jego usługi przez niecałe 13 lat. Właśnie patrzę na moje ulubione śpiące zdjęcie, jest w pierwszym poście na moim blogu.
Proszę pogłaszcz ode mnie tego cudnego dachowca.
Pozdrówki.
Nasza pierwsza kotka, znaleziona w kocim niemowlęctwie w ogródku, była z nami 16 lat. Był to chyba najbardziej wredny kot na świecie, który mnie kochał najmocniej i pozwalał na wszystko. Długo trwały dyskusje z dziećmi, jak ją nazwać i w końcu dostała imię John, od Johna Kocinskiego, amerykańskiego motocyklisty ;-) Później zamieniła się w Dżonisławę :-)
UsuńNajcudowniejszy tygrys wśród kotów! :-) Uwielbiam go najplatoniczniej jak mogę!!!
OdpowiedzUsuń:-)))
UsuńWspaniały, prawdziwy tygrys. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu Neo, który nawet nie ma pojęcia, jaką gwiazdą internetową został :-)
UsuńAch to hipnotyzujące kocie spojrzenie :)
OdpowiedzUsuńPrawda? :-)
Usuń