Biedactwo... Mocno współczuję.A na pokrzepienie dodam, że to zdjęcie jest w dechę!!!!! Normalnie "naturalny" Kandinsky :-))))
Dzięki, Aguś :-)
Piękne:)
:-)
Znam ten "ból", to koszmar.Widok świetny, bez dwóch zdań.Pozdrawiam:)
A tak już długo było dobrze, eh...Też pozdrawiam :-)
Biedactwo... Mocno współczuję.
OdpowiedzUsuńA na pokrzepienie dodam, że to zdjęcie jest w dechę!!!!! Normalnie "naturalny" Kandinsky :-))))
Dzięki, Aguś :-)
UsuńPiękne:)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńZnam ten "ból", to koszmar.
OdpowiedzUsuńWidok świetny, bez dwóch zdań.
Pozdrawiam:)
A tak już długo było dobrze, eh...
UsuńTeż pozdrawiam :-)