No ładny ;-) Kiedy widzę takiego stwora, to przypomina mi się, że dałam kiedyś podobne żyjątko (tylko większe) do potrzymania mojemu małemu wtedy synkowi, a ten zielony potwór go bezczelnie ugryzł w palec, aż ślad po bezzębnej paszczy pozostał. Dziecko się popłakało, a wyrodna matka do dziś ma wyrzuty sumienia, które teraz dorosłe już dzieci z satysfakcją wypominają ;-)
Bardzo ładny, młody łatczyn brodawnik :)
OdpowiedzUsuńA skąd wiadomo że młody? Że nieduży?
UsuńPewnie jakaś cecha juwenalna, łatwo dostrzegalna dla kogoś kto wie i zupełnie niedostrzegalna dla innych.
Usuń"Zwierzę domowe, hodowlane, występujące nad Wisłą. Podać jego odgłos." ;-)
OdpowiedzUsuńPaszczą?
UsuńGłyyyy, owad, głyyyy. Ale ładny.
OdpowiedzUsuń;-))
No ładny ;-)
UsuńKiedy widzę takiego stwora, to przypomina mi się, że dałam kiedyś podobne żyjątko (tylko większe) do potrzymania mojemu małemu wtedy synkowi, a ten zielony potwór go bezczelnie ugryzł w palec, aż ślad po bezzębnej paszczy pozostał. Dziecko się popłakało, a wyrodna matka do dziś ma wyrzuty sumienia, które teraz dorosłe już dzieci z satysfakcją wypominają ;-)
Filip?!? :-D
OdpowiedzUsuńWnuczek Filipa ;-)
UsuńCzyli coś na kształt w pokoiku na stoliku stało mleczko i jajeczko :)
OdpowiedzUsuńHihi
Albo w koszyczku jabłuszko, w jabłuszku robaczek a na tym robaczku zielony kubraczek...
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej z tym kojarzy mi się opis fotografii ;)
Robaczek w zielonym kubraczku! To mi się podoba bardzo :-)
UsuńW szarańczakach jest coś przyciągającego uwagę i ... z reguły nie budzą w ludziach atawistycznego odruchu obrzydzenia.
OdpowiedzUsuń