...przyszło dziś rano - nie widziałam, przespałam ;- Niemiłosiernie jest gorąco, tak jak wczoraj i przedwczoraj. Zapowiadają burze - oczywiście, idzie przecież łikend. A ja się nastawiam na niedzielne fotografowanie - w pobliskich Gryźlinach odbędzie się
piknik lotniczy. Mam nadzieję, że lato mnie nie zawiedzie.
|
W cieniu... |
* * *
Upał jak na Saharze. Dziwna ta pogoda. Mnie się rośliny prawie ugotowały w doniczkach na balkonie bo ziemia była mokra. Najpierw grad, teraz upał....ale cieszmy się latem, zima była długa.
OdpowiedzUsuńCieszę się upałem, bo wszyscy dookoła twierdzą, że się trzeba cieszyć ;-)
OdpowiedzUsuńU nas gradu nie było i mam nadzieję, że się bez niego uchowamy...
...niezły bokeh na jednym ze zdjęć ;)
OdpowiedzUsuńSerdeczności i udanych zdjęć na pikniku lotniczym:)
Dziękuję! Lubię, jak mi taki fajny bokeh wyjdzie niechcący :-)
Usuń...:)
UsuńPierwszy dzień lata, upał byłby fajny gdybym mogła by w lesie, nad wodą..
OdpowiedzUsuńCzekam na piknik i zdjęcia!
Ojejku, wszyscy czekają ;-) mam nadzieję, że pogoda dopisze. W zeszłym roku było pięknie: http://zapiskizdrogimlecznej.blogspot.com/2012/06/latajace-maszyny.html
UsuńU nas to tak zawsze, z jednej skrajności w drugą i bez umiaru. Jak zimno, to zimno, wszystkim dokuczy, za to jak już zacznie być ciepło, to bez opamiętania! Ale piknik w tych warunkach na pewno się uda!
OdpowiedzUsuńNo właśnie, żadnego umiarkowania w pogodzie ;-)
Usuńa lato przyszło pieszo
OdpowiedzUsuńjuż łąki nim się cieszą
i stoją całe w kwiatach
na powitanie lata
Jutro wyruszam na łąkę... Pobudka 3:00 ;-)
Usuńwidzę na FB że się udało :) A u mnie deszcz, wiatr i 15 st - lato było wczoraj (szwedzkie lato to najlepszy dzień w roku- mówią)
OdpowiedzUsuńUdało się! U nas lato jeszcze też dziś :-)
UsuńPrzepiękne krajobrazy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Wielkie dzięki :-)
UsuńZajęta własnymi sprawami, przegapiłam wiele nowych postów na znajomych blogach, jak Twój.
OdpowiedzUsuńZdjęcia są jak zwykle, świetne. Może jakąś szkołę fotografowania załóż?
Pozdrawiam:)
Szkołę fotografowania? To ja się cały czas jeszcze uczę, a końca nie widać ;-)
Usuń