piątek, 11 listopada 2011

Jedenasty jedenasty jedenasty

Słońce nie pozwala siedzieć w domu. Wychodzimy więc i...

defilujemy


porządkujemy pióra


grzebiemy w liściach


zachwycamy


biegamy z patykiem


przelatujemy


wypadamy z jeziora


skaczemy


Piękny dzień!

6 komentarzy:

  1. Co to za rasa? Znajomi mają podobnego, ale nie aż tak kudłatego, bardzo mądry i kochający życie psiak :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj, squirk :-)
    Debisia to bouvier des flandres. Zarośnięta, bo dawno nie strzyżona. Również mądra ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kojarzę nazwę, pomyliłam z korthalsem, obydwa dośc kudłate :-) Mnie się marzy golden i ze dwa koty, najchętniej Maine Coon albo norweskie leśne, choć nad Ragdollem też się zastanawiałam. Głaski dla Debisi, będziemy zaglądać :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miło nam, zapraszamy :-)
    Ja dwa koty posiadam na składzie (z dachu). Debisia pilnuje ich bezustannie, jak to owczarek, a że maniery ma takie, jak przystało na psa do zaganiania bydła, to koty nie bardzo zachwycone. Poza tym się wgapia ;-) Dziś oglądała z nami film o rysiach w puszczy; bardzo się wgapiała ;-)Jest wesoło!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę, moja Mysz najchętniej ogląda kołowrotek i ser, ciężko ją przekonać do rozrywek intelektualnych ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny, pogodny, pełen ruchu i jesiennego szaleństwa :-)

    OdpowiedzUsuń