poniedziałek, 27 lutego 2012

Spokojnie, to tylko awaria...

Padł mój laptop :-(
Mam nadzieję, że tylko chwilowo moje dane krążą gdzieś po Mlecznej Drodze i że je odzyskam. Znikam na chwilkę...
Stay in touch :-)

Zadymka niekontrolowana

Pisałam już kiedyś chyba, że mam za oknem lądowisko helikoptera ratowniczego. Szpital jest w remoncie, wokół stoją wielkie dźwigi i urządzono tymczasowe lądowisko na błoniach w centrum miasta. Napadało świeżego śniegu i dziś lądowanie było widowiskowe. Gorzej znieśli to gapie, których zawsze kilku obserwuje wydarzenie. Ludzie się zatrzymują, podchodzą blisko, a sytuację kontrolują strażacy przyjeżdżający zawsze, gdy helikopter ma nadlecieć. Latem śmigła wzniecały tumany piachu, a teraz powodują śnieżną zadymkę...

Akurat chwilowo wyszło słońce


Kurzy, śnieży ?



piątek, 24 lutego 2012

Falenopsis

Przeczytałam, że to najłatwiejszy i najtrudniejszy w uprawie storczyk. A jak ktoś, tak jak ja, kupił kwiatka na jakiejś wyprzedaży, postawił w domu na parapecie i prawie o nim nie pamięta... Trudno tu mówić o uprawie ;-)









poniedziałek, 20 lutego 2012

Podglądamy ptaki

Ja mogłabym przez cały dzień. I gdyby nie obawa, że limit transferu mi się skończy, pewnie siedziałabym przed ekranem dłużej ;-)

Dziś podglądałam w Estonii bieliki. Było ich kilka, a także stadko wron, kruków i sroki. Można je oglądać codziennie, najlepiej przed południem, bo później, gdy już wszystko zjedzą, rozlatują się po okolicy.


http://www.looduskalender.ee/en
Oprócz bielików można obserwować też zwierzęta przy paśniku (wieczorem można zobaczyć nawet jenota)
Linki do kamerek są u góry strony (czasem obraz odpala się w Windows Media Player)







Wiosną Estończycy na pewno zainstalują kamery przy gniazdach i będziemy śledzić ptasie życie rodzinne.
Na drugim końcu świata siedzi na gnieździe płomykówka. Ma wielu kibiców ;-)
Swojskie zwierzątka przychodzą do paśnika w Strzałowie na Mazurach.
Miłego podglądania!
Uwaga! Strasznie zżera transfer!

*  *  *

A u mnie zapowiedź wiosny? Storczyk po dłuuugim, chyba kilkuletnim namyśle, postanowił zakwitnąć!



niedziela, 19 lutego 2012

Planetarne urodziny

19 lutego 1473 roku przyszedł na świat Mikołaj Kopernik.
19 lutego 1973 roku, w 500 rocznicę urodzin Kopernika, otwarto w Olsztynie pomnik mu poświęcony, czyli Olsztyńskie  Planetarium  i Obserwatorium Astronomiczne.
Dziś Kopernik świętował tu swoje 539 urodziny. Odbył się z tej okazji pokaz możliwości nowej aparatury - komputerowego systemu sterowania urządzeniami do wyświetlania obrazów w technologii full dome. Taką nowoczesną aparaturę w Polsce ma jeszcze tylko Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Wrażenia wizualne i dźwiękowe są rzeczywiście niezwykłe. Dziś sama się o tym przekonałam.


Kosmiczny neon autorstwa Anny Baumgart zostanie w Planetarium na dłużej




Stary projektor dziś odpoczywał




Kopernik częstuje tortem


Sam dostał kawałek z gwiazdką ;-)


Gwiezdny pył na słodko


Słodki układ planetarny


A ja zjadłam Ziemię :-)))

piątek, 17 lutego 2012

Super supper

Miłych niespodzianek ciąg dalszy. Miałam nadzieję, że do trzech razy sztuka i zagrałam wczoraj w lotto. Niestety ;-)



Pierwszy raz byliśmy w Restauracji Skarbiec. Bardzo miłe miejsce, ciekawy wystrój, przytulnie i elegancko.





A Kolacja walentynkowa? Kolacja super!
Było miło, odświętnie i smacznie. Polecamy!

Nie klikać w zdjęcie, gdy ktoś głodny ;-)

Kiciusie

Co prawda, to nie jest blog dla kotów, ale kociarze chyba zaglądają ;-) Dziś Światowy Dzień Kota!







Moje kiciusie



czwartek, 16 lutego 2012

Na słodko

Przysłowie mówi: Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła. Nie do końca tak było – u nas Bartek pączki przywiózł z cukierni ;-)
Zjadłam jednego z grubą warstwą lukru i mam dość. Na razie. Dawniej objadano się pączkami nadziewanymi słoniną, boczkiem i mięsem, a potem zapijano wódką. Taka wersja też by mi pasowała ;-)

Zajadajcie więc, bo według przesądu, jeśli ktoś w tłusty czwartek nie zje pączka – w dalszym życiu nie będzie mu się wiodło. Odpukać!






środa, 15 lutego 2012

MARŚ [2]

Mały Astronomiczny Rysunek Śliczny ;-)

Asteryzm – to w astronomii przypadkowy układ gwiazd na niebie, który nie jest jednym z 88 oficjalnych gwiazdozbiorów. Najczęściej tworzą go gwiazdy z różnych konstelacji. Powszechnie rozpoznawanym asteryzmem jest Wielki Wóz, najczęściej błędnie identyfikowany z gwiazdozbiorem Wielkiej Niedźwiedzicy. Inne znane asteryzmy to: Trójkąt letni, Trójkąt zimowy, Pas Oriona, Wielki Kwadrat Pegaza.

Trójkąt zimowy to asteryzm złożony z trzech jasnych gwiazd, charakterystyczny dla nieba zimowego na półkuli północnej. Tworzą go gwiazdy – Betelgeza w gwiazdozbiorze Oriona, Syriusz w gwiazdozbiorze Wielkiego Psa i Procjon w gwiazdozbiorze Małego Psa.




Oto widok południowego kawałka nieba około godziny 19:00 w lutym. W dół i trochę na lewo od Oriona widać Wielkiego Psa. Sam gwiazdozbiór niepozorny, ale zawiera perłę - Syriusza. To najjaśniejsza gwiazda nieba (po Słońcu, oczywiście). Trudno jej nie zauważyć! Świeci nisko nad horyzontem, prawie na przedłużeniu pasa Oriona. Syriusz jest zaledwie dwukrotnie większy od Słońca. Na niebie jest bardzo jasny, ponieważ to jedna z najbliższych nam gwiazd. Znajduje się zaledwie 8,5 roku świetlnego od Ziemi (1 rok świetlny = 9,5 bilionów kilometrów).
Bardziej na lewo i wyżej od Wielkiego Psa, biega po niebie Mały Pies. Jego najjaśniejsza gwiazda to Procjon, którego żółtobiałe światło dociera z odległości ponad 11 lat świetlnych.

I jeszcze jedna ciekawostka. Dokładnie przez pas Oriona przechodzi równik niebieski. Procjon należy do nieba północnego, ale Syriusz to już gwiazda nieba południowego.

wtorek, 14 lutego 2012

Niespodzianki

Tydzień miłych niespodzianek. Dziś pierwsza - dla najstarszego, podobno stażem ;-) czytelnika w Planecie 11. Planeta 11 to jedna z filii biblioteki miejskiej. Ja korzystam z zasobów od początku jej powstania kilka lat temu. Oprócz książek, które wypożycza się na podstawie karty bibliotecznej za 5 zł, można wykupić abonament na wypożyczanie płyt z muzyką i filmami (np. roczny za 70 PLN). Ja dziś w charakterze Planetarnej Walentynki dostałam abonament roczny gratis, dodatkowe przywileje do konta, a także książkę, film, maskotkę, czekoladkę i fajne zakładki! I jak tu nie kochać Planety?!



A to komplet zakładek (mam wszystkie!).
Bardzo mi się podobają! Niestety, nigdzie nie mogę znaleźć nazwiska osoby, która je narysowała.
A mają związek z tym projektem.


A tu macie fajny pomysł na opakowanie walentynkowego prezentu. Lepiej późno, niż wcale ;-)




*  *  *

Kolejna niespodzianka w czwartkowy wieczór ;-)



niedziela, 12 lutego 2012

Lodowisko

Ostatnie łikendy to wyjścia dla dobra psa. Niech sobie Deberek pobiega, wyhasa się, powęszy i pobawi. No i człowiek idzie, pies gania. Zabieram aparat, żeby urozmaicić wyjście. Wczoraj było słońce, a dziś więcej chmur i paskudny wiaterek. A na Krzywym lodowy poligon dla kierowców. Mnóstwo ludzi, dużo samochodów i przednia zabawa.
Policja się burzy, gania kierowców po jeziorze, jeżdżąc poduszkowcem i zapowiada, że na każdego znajdzie jakiegoś haka. Szkoda, że tak ambitnie nie prześladuje piratów drogowych, np. na ulicy Piłsudskiego, gdzie przejście przez jezdnię to rosyjska ruletka. Tego policja nie widzi...