sobota, 22 czerwca 2013

O świcie

Budzik zagrał melodyjką Nirvany o 2:50. Usiadłam na łóżku i próbowałam się obudzić. Janusz też mało przytomny, walczył ze snem. Dobra - jak już nie śpimy, trzeba jechać. Czy bierzemy psa? - pytam. Bierzemy, dlaczego on ma mieć lepiej niż ja - odpowiada Mąż. Kilka minut po 3:00 jedziemy na wschód :-)















30 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcia! Bardzo podoba mi się drugie i trzecie, lubię takie scenerie.

    Gratuluję samozaparcia, na wschód o 04:07 musu być ono naprawdę silne :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za uznanie :-)
      Trudno było wstać, przyznaję, ale mój Mąż był jeszcze bardziej dzielny: to była jego trzecia noc w tym tygodniu z pobudką o 3:00. Dwie poprzednie wstawał na finały NBA ;-)

      Usuń
  2. ...cudowne widoki...dawno, dawno temu też pojechałam przed 4.00 podziwiać jak słońce wstaje nad rozlewiskami, cóż to był za widok, co za mistyczne wręcz przeżycie...poszukam zdjęć, może gdzieś je mam i pokażę...I szczera prawda jest w przysłowiu, że "Kto rano wstaje temu Pan Bóg daje!" :)
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam!


      http://meg68.blogspot.com/2012/09/na-rozlewiskach.html

      Usuń
    2. Tak, widoki o świcie rekompensują każde poświęcenie ;-) Było ciepło, ale nie gorąco, wszystkie ptaki w okolicy śpiewały najgłośniej, a mimo to napawałam się i ciszą.

      Zajrzałam, Twoje zdjęcia piękne :-)

      Usuń
    3. ...dokładnie, przed i w trakcie świtania panuje, mimo dźwięków przyrody cisza...bo to mistyka w pięknym wydaniu:)

      Usuń
  3. To jest to, co lubię najbardziej :) Jest pięknie!
    Prawda, że warto czasami wstać wcześniej? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, zdecydowanie warto od czasu do czasu zafundować sobie taki spektakl :-)

      Usuń
  4. Jak dobrze wstać skoro świt! Dla zdjęć i widoków naprawdę warto, a za to ostatnie zdjęcie to normalnie chylę czoła:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, żebym ja miała odpowiedni obiektyw do makro, ech... Takie cuda działy się w makroświecie na łące, że zapierało dech :-)

      Usuń
  5. Uwielbiam wschody słońca właśnie za takie widoki. Świetne zdjęcia. Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://www.marcinkryger.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, i wschody, ale i zachody potrafią być malownicze.

      Dziękuję - zaraz wpadnę w odwiedziny.

      Usuń
  6. Warto wstać o świcie. Lepiej się myśli. W ogóle zastanawiam się nad przejściem w tryb słoneczny; nie jestem kretem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczne zdjęcia, magiczny klimacik...Myślę że w lecie można się zdobyć na pobudkę w środku nocy, jeśli w perspektywie jest TAKA wycieczka. U mnie największe problemy ze wstawaniem miałby pies...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najtrudniejszy jest moment, gdy zadzwoni budzik i człowiek usiłuje oprzytomnieć :-) Debiśka jakoś sprawnie się pozbierała :-)

      Usuń
  8. Fajne zdjęcia. Warto było :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. noooo, warto było, co ? szczególnie ta polna droga pod górkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, droga była szczególnie owocna. W ostatniej chwili przypadkiem ją zobaczyłam, gdy jechaliśmy szosą.

      Usuń
  10. Postanawiam też się tak obudzić, jutro rano. Piękne są te Twoje zdjęcia. Więc chyba warto... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie warto. Nawet jak nie zrobi się żadnego zdjęcia, to świat o świcie jest magiczny...

      Usuń
  11. Odnajduję się:) na tak klimatycznym i subtelnie prowadzonym blogu. Będę zadała do Ciebie z ciekawością:)
    pozdrawiam serdecznie

    Magia poranków działa na wrażliwe osoby. Gorzej ze wstawaniem, choć latem można zwyczajnie nie kłaść się wcale:) Kadry bajeczne. Pachnące wschodem słońca i rosą. Pierwszy i ostatni kadr ujął mnie ogromnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam i zapraszam! Bardzo miło jest widzieć takie słowa. Postaram się sprostać :-)

      Natura jest magiczna o każdej porze, trzeba tylko wsłuchiwać i wpatrywać się uważnie...

      Usuń
    2. miało być "zaglądała" :) rzecz jasna - skutek nie_zjedzenia kolacji przed wizytą - wybacz:)

      Usuń
  12. piękne zdjęcia!

    http://islandofflove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Gdzie byłam, jak mnie nie było?
    Zdjęcia wschodu słońca , piękne. Wątpię czy kiedykolwiek uda mi się zrobić podobne.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo, wstajesz przed wschodem słońca, pstrykasz i masz ;-)

      Usuń