środa, 26 grudnia 2018

Zima mocno przejściowa...

Na początek serdeczne podziękowania, za to że jesteście i zaglądacie!
I za piękne życzenia świąteczne!


*  *  *

Nie wierzyliśmy własnym oczom... w Wigilię od rana było biało. No to w plener, choć na trochę!































A dziś po śniegu zostały już tylko zdjęcia...




 

6 komentarzy:

  1. Zima jest taka fotogeniczna - ośnieżone drzewa, piękny biały puch... A tak naprawdę, to w tym roku tylko przenikliwa wilgoć, mokre łapy i buty... Natomiast Debiśka wygląda cudnie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewno, że zaglądamy? A gdzie mamy zaglądać? Bo przecież nie do kalendarza adwentowego z Biedry, choć też zaglądać można ;) Ależ pięknie! U nas deszcz, deszcz, przerwa i deszcz :( Choć trochę białości by się przydało.

    OdpowiedzUsuń
  3. Psiak na tle tej zimy wypadł idealnie! Słodziak! ♥ Pozdrawiam świątecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ha, odbyłam podobny spacer koło południa też z psiną i cały czas myślałam, że to pewnie jeden darowany dzień i tak było. Miło znowu oglądać świat Pani wyjątkowym okiem. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Debra wygląda komicznie taka ośnieżona. Lubi śnieg? Pewnie lubi, bo poza tymi małymi piseczkami chyba każdy pies lubi, a owczarki i pasterze szczególnie.
    U nas pierwszy raz od lat było trochę mroźnie i też lekko biało. Na pobliskiej górce nawet śnieg dotrwał do pierwszego dnia świąt.

    OdpowiedzUsuń
  6. Się nabyła...
    Ale jeden zimowy rajd już się udał, może zima jeszcze wróci.

    OdpowiedzUsuń