Wczoraj odwiedziłam to miasto po raz drugi na kilka godzin. Świeciło piękne słońce, choć Litwa przywitała nas mgłą. Pospacerowałam znanymi już uliczkami, odwiedziłam znajome miejsca, znalazłam kilka nowych, ciekawych. A dziś, grzebiąc w necie w poszukiwaniu wiedzy o wczorajszych widokach, natknęłam się na jeszcze jeden obiekt, który muszę koniecznie zobaczyć. Trzeba więc będzie zabrać się znowu na krótki wypad do Kowna. Polubiłam to miasto. Ma swój klimat, widać w nim życie, na ulicach spotyka się wielu młodych, uśmiechniętych ludzi, jest sporo turystów.
A w księgarni wzięłam do ręki książkę Cormaca McCarthy'ego. Twarda oprawa, ładna okładka, offsetowy papier wewnątrz. Cena mnie powaliła - 15 litów! Niecałe 20 zł! Żeby tak u nas...
|
Co tu można fotografować? |
|
Z mgły wynurzają się pola rzepaku ozimego (wiem, poczytałam!) |
|
Sielski obrazek |
|
A to ptaszyna na dziedzińcu jezuickiego gimnazjum w Kownie |
|
Kościół św. Jerzego, zniszczony, a teraz w odbudowie |
|
Tak wyglądają wnętrza |
|
Pusty ołtarz, przed nim wykopaliska |
|
Dużo pracy jeszcze... |
|
Żywe kwiaty, martwa ściana... |
|
Autobus czerwony |
|
Tu byłam |
|
Akcencik ozdobny na ulicy |
|
Słodka piekarnia |
|
W niej wypiłam kawę |
|
Z alei Wolności widać w głębi, za drzewami, budynek Teatru Muzycznego |
|
Na skwerze przed teatrem litery układają się w napis: Romas Kalanta 1972 |
|
Na pamiątkę... |
|
Na skwerku przed Teatrem Muzycznym stoją niepodpisane popiersia muzyków (?) |
|
Zastanawiałam się, czy ta pani sprawdza, w czym będzie występować ;-) |
|
Takich kawiarnianych ogródków wzdłuż deptaka jest mnóstwo |
|
Fontanna na skrzyżowaniu |
|
Te chmurki są prawdziwe ;-) |
|
Nad Niemnem - dosłownie! |
|
Miesiąc temu Litwa żyła koszykówką |
|
W tej nowo wybudowanej hali sportowej 18 września odbywały się mecze finałowe EuroBasket 2011 |
|
Hala stoi na wyspie na rzece Niemen |
|
A to mój podpis ;-) |
Lux relacja!!
OdpowiedzUsuńA mglista fota z rzepakiem wyszła Ci bardzo zen :)
aga