Byliśmy na urlopie. No, przynajmniej Moi, bo ja to nie wiem, czy mi się podobało... Trzeba było spacerować bez przerwy. Nad morzem, po plaży. Wiało okrutnie, mało mi łba nie urwało. A Oni ciągle nad morze! Z samego rana, a przecież wiadomo, że bouviery lubią pospać dłużej, do południa przynajmniej. Wieczorem, gdy już ciemno, ale podobno piękny zachód słońca i na dodatek zjawiskowy wschód księżyca. W południe, kiedy mnóstwo kotów wylegiwało się na słoneczku, ale przecież nie na plaży! W nocy trzeba było spać na posłaniu, do łóżka wleźć nie pozwalali, że niby piachu naniosę... Ciężko zniosłam ten wypoczynek, dobrze, że krótki.
Chociaż na ucho Ci powiem, że momentami bywało pięknie. Ale niech to zostanie między nami, buwiśkami! Pozdrowienia znad morza. Pa!
Debisia
![]() |
Czemu to morze tak wysoko? |
![]() |
Idę, idę... |
![]() |
Czasem, dla rozrywki, mewy pogoniłam |
![]() |
Zaraz was złapię! |
![]() |
Uciekły do wody! |
![]() |
Odpoczywam, niestety krótko |
![]() |
Wczesny poranek, barbarzyńska pora |
![]() |
Słona ta woda |
![]() |
Koleżanka trochę się przestraszyła |
![]() |
Czy w domu, czy na urlopie - legowisko to samo |
![]() |
Tysiące kotów! Tysiące! I żadnego nie pozwolili pogonić ;-( |
![]() |
Znowu gdzieś idziemy |
![]() |
Chwila wytchnienia |
![]() |
Wizyta nad Zalewem Wiślanym. Że niby taka odmiana... |
![]() |
Kto pierwszy ten lepszy! |
![]() |
Na szczęście Pani czasem też się zmęczyła |
![]() |
Można było trochę się przespać |
![]() |
Oj, Alturko, słyszałam, że Ty też na urlopie ;-) |
![]() |
Klikamy, żeby zobaczyć, że momentami bywało nawet niebrzydko... |
czytac nie czytałem, ale zdjęcia ekstraśne.
OdpowiedzUsuń:-)))
OdpowiedzUsuńWitaj Debisiu !
OdpowiedzUsuńWłaśnie wróciliśmy, Pani mówi że nie wie od czego zacząć. Nie bałaś się tych strasznych fal ?! Dla mnie aż tyle wody to za dużo. ładnie wyszłaś na zdjęciach. Ale dlaczego bawisz się z jakimś małym psem /prawie jak kot/ ?
I tak Cię pozdrawiam
Alturka
O, dzięki Alturko! Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej, prawda ;-)
OdpowiedzUsuń:-) no masz, mnie tylko powiedzieć, by czegoś nie robić ;-)
OdpowiedzUsuńto ostatnie zdjęcie wciągnęło mnie w siebie :-)
a cienie wprost niewiarygodnie cudowne :-)