piątek, 19 października 2012

Krótka wycieczka o zmierzchu

Janusz wrócił z pracy, zjedliśmy szybki obiad i pojechaliśmy zaczaić się na zachodzące słońce w alei. Ale korki, piątkowe korki w mieście nas zgubiły i zajechaliśmy na miejsce pół godziny za późno! Przegrywamy już 0:3, kompletna porażka ;-(
W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się na krótki spacer po Barczewie - prawie nocny, bo już w ciemnościach. Wyglądało nieźle, trzeba będzie zweryfikować za dnia.


Samoloty bazgrały po niebie


Ściemniło się szybko


Jowisz nad Barczewem


Synagoga - dziś Galeria Sztuki


Ze spaceru po miasteczku


Dla niezorientowanych - zakład karny


6 komentarzy:

  1. Na przeciwko Łęgajn jest polna droga do wsi zwanej Bark stamtąd jest super widok na panoramę Barczewa

    OdpowiedzUsuń
  2. Wycieczkę będziesz musiała powtórzyć. Mam wrażenie, że przy lepszym oświetleniu więcej ciekawych rzeczy można zobaczyć. Widzę czarne cienie czegoś ciekawego architektonicznie.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie, zwiedzamy dalsze okolice, a pod nosem taka perełka :-)

      Usuń
  3. Ja jestem zachwycona Twoimi zdjęciami.
    Są świetne.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń