niedziela, 22 września 2013

Sobota wędrowna

Planowaliśmy wyjazd na "świt malowniczy". Pierwszy postój w Nadrowie, a tam wieża widokowa w rezerwacie. Szara, pochmurna pogoda nie pozwoliła ocenić widoków, ale wiosną na pewno tam wrócimy. Potem jazda dalej przed siebie. Zatrzymaliśmy się nad jeziorkiem w Bolejnach, zjedliśmy pyszne pączki, kupione w Olsztynku, wypiliśmy kawę z termosu. Następnie poszukiwaliśmy bunkrów z olsztyneckiego systemu obronnego, budowanego przez Niemców od 1938 roku. Kiedy łaziliśmy po lesie, szukając betonowych ruin, nad naszymi głowami urządziła sobie spotkanie para bielików. Kolejny przystanek na zabytkowej, brukowanej drodze wśród pól, zarośniętej kolorowymi drzewami. Potem zaniosło nas przez malownicze wsie, np. Rączki i Leszcze, do Dąbrówna. Pospacerowaliśmy po miasteczku, które jest położone między dwoma jeziorami – Dąbrowa Wielka i Mała. To korzystne położenie docenili kiedyś Prusowie, którzy pierwszy gród założyli tu już w 1326 roku. Dziś miasteczko stanowi bazę turystyczną. W lokalnej pizzerii zjedliśmy obiad w towarzystwie stada os, a potem zaniosło nas na Pola Grunwaldzkie. Kiedy szliśmy w kierunku pomnika na wzgórzu, dotarły nas odgłosy walk. Okazało się, że to ponad stu rycerzy z całej Polski brało udział w pierwszych eliminacjach do rycerskiej kadry narodowej na mistrzostwa świata – Bitwa Narodów 2014. Naparzali się nieźle, było na co popatrzeć :-)
Wróciliśmy do domu po dwunastu godzinach szwędania się po okolicach Olsztynka, jakoś do tej pory nam nieznanych, a które okazały się ciekawe i bardzo malownicze.


Nad wodą


Na niebie


Zapora przeciwczołgowa tuż za wsią Bolejny


Jesiennie


Łatwo trafić


Stój, stój – sfotografuję to drzewko!


Ta aleja, to powinien być zabytek


Kościółek w Leszczu


Dąbrowa Wielka


Wszystko płynie...


Dąbrówno – park


Na ławeczce i pod ławeczką


Malw nie mijam obojętnie


Pole Grunwaldzkie


Jesień średniowiecza 2013



22 komentarze:

  1. Cudowne ujęcia i kolorystyka! Uwielbiam takie zdjęcia!
    Pozdrawiam serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia, ale ta aleja najpiękniejsza:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aleja cudowna – długa, brukowana droga wśród pól. Biegałam tam i z powrotem, bo co i rusz chmury zakrywały słońce i nie było warunków do robienia zdjęć ;-)

      Usuń
  3. ...jak pięknie, nie do wiary, że to prawie jesień!
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, wczoraj pogoda dopisała znienacka ;-)

      Usuń
  4. Bardzo ciekawy kadr z pod tego mostu .Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie odwiedził mnie siostrzeniec, który wrócił z Jesieni Średniowiecza, mówił, że było pięknie i żałował, że tak szybko minął weekend. Cudowne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się też ta Jesień Średniowiecza bardzo podobała, choć widziałam tylko niewielki fragment. Świetna impreza, szkoda, że tak słabo u nas rozreklamowana. Ale będę teraz sprawdzać, czy się coś podobnego nie dzieje, bo warto się wybrać :-)

      Usuń
  6. Przepiękne zdjęcia! Akurat chmury były takie efektowne, też dodały blasku. Aż trudno mi powiedzieć które najbardziej mi się podoba... Chyba jednak to następne po malwie - Janusz, Debra, schody i właśnie chmury.....

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak, niebo dopisało! Ta chmura wygląda tak, jakby zaraz miała nam na głowie wylądować ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. No i było pięknie.
    Ja jako zodiakalna Panna przeżywam ciężko to przesilenie i związane z tym ubytki światła. Oby do wiosny i czas lecieć do apteki po witaminę A+D3, żeby jakoś przetrzymać tą ekstremalnie nie życiodajną część roku.
    Nigdy nie byłam na polu grunwaldzkim. Zachęciłaś mnie. Czy te jaskółki nie wybierają się do ciepłych krajów?
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Było pięknie!

    Mnie też bardzo ubytek światła męczy, a jeszcze świadomość, że ta pora roku ciągnie się i ciągnie...

    Pole Grunwaldzkie to wielka przestrzeń z pomnikiem na wzgórzu i muzeum. Warto zajrzeć.

    Na razie to te jaskółki latały nad domami we wsi, ale wkrótce zbiorą się i odlecą...

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedyś w tamtych rejonach bywałam bardzo często. Czas mija, ludzie się zmieniają i ich obowiązki.
    Teraz jeżdżę w inne strony, oglądam inne krajobrazy, ale okolice Olsztyna są mi ciągle bliskie.
    Stara aleja - przepiękna. Dawno takiej nie widziałam.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas na szczęście jeszcze często się spotyka takie aleje :-)

      Usuń
  11. Fantastyczne zdjęcia, można oglądać bez końca :) :)

    OdpowiedzUsuń

  12. Świetne zdjęcia, szczególnie podoba mi się to z pól Grunwaldzkich na których widać tą przestrzeń i te chmury...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Cieszę się, że zdjęcia się podobają!
      Rzeczywiście, chmury mi dopisały i niebo było ciekawe :-)

      Usuń