Jakoś dziwnie... Nie biegnę do Kubusia, mam mnóstwo czasu dla siebie... I nie wiem, za co się zabrać. Pogoda nie pomaga, za oknem szaro i mokro. Posiałam do skrzynki na parapecie za oknem bazylię, bo jestem bazyliomaniaczką i mogłabym zajadać ją garściami :-)
Na taki stan najlepsze jest przeglądanie zdjęć - zawsze się coś wymyśli...
 |
Zagadka dla lokalsów: co to, gdzie to? ;-) |
Moim zdaniem oglądanie zdjęć jest remedium na wszystko. Robienie zdjęć też :). Też lubię bazylię ale chyba wolę oregano, już sam zapach poprawia mi humor. Twoimi zdjęciami zachwycam się nieustannie.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie - fotografia poprawia nastrój, czy ta robiona, czy oglądana :-)
UsuńJak zawsze Twoje zdjęcia są piękne. Dobrego lata w otoczeniu tej pięknej przyrody:)
UsuńDziękuję, Ewo :-)
UsuńPani Ewo, jak zwykle pięknie, jak zwykle nastrojowo, a trzecia fota ... no niby numer znany, ale zawsze powoduje u mnie uśmiech i radość gdy jest dobrze zrobiony, a u Pani jak zwykle JEST!
OdpowiedzUsuńOglądam z nieukrywaną przyjemnością, ponieważ w Pani zdjęciach widać i czuć Pani szczerą radość wynikającą z faktu fotografowania. Piękne!
p.s. wiem gdzie to! to jest zdjęcie zrobione w ... wodzie! :)
Bardzo mi miło, że Pan, Panie Krzysiu, ma takie dobre mniemanie o mnie. I cieszę się, gdy wywołuję uśmiech :-)
UsuńCo do zagadki, to ciepło, ciepło, ale na brzegu stałam ;-)
Cudne!!! Szczególnie nr 2,5,6 i faworyt 7 :-). I po co Ci więcej obiektywów? Jeden w zupełności przy takim talencie wystarczy :-).
OdpowiedzUsuńTalent - to chyba słowo na wyrost. Ale, miło mi, dziękuję :-)
UsuńUwielbiam Twoje zdjęcia, zawsze pokazujesz wspaniałe kadry :)
OdpowiedzUsuńAle, cholercia, nie wiem, co to na tym zdjęciu-zagadce, lotnisko w Datkach czy areszt w centrum?
Cieszę się i dziękuję! :-)
UsuńCiepło, ciepło - areszt, ale nie w centrum ;-)
Nie lubię wakacji, to dla mnie koniec wolności - dzieciaki na okrągło na głowie i nie ma szans na rajdy.
OdpowiedzUsuńPodobną wieżę widziałem zdaje się w Braniewie, ale czy więzienie odbija się w Pasłęce tego nie pamiętam...
Każdemu wakacje kojarzą się z czym innym ;-)
UsuńJa też nie wiem, czy więzienie w Braniewie odbija się w Pasłęce...
Napiszę tylko tyle, że zazdroszczę przepięknego archiwum! A co do zagadki - areszt na Opolskiej?
OdpowiedzUsuńAch, archiwum! Bałagan okropny ;-)
UsuńNie, nie na Opolskiej ;-)
Każdemu należą się wakacje, jakie by nie były, ma być jakaś odmiana!
OdpowiedzUsuńPotem chętnie wrócisz do pracy, zwłaszcza jeśli szefem jest Kubuś... :-)
A Twoje zdjęcia - tak urozmaicasz, że zachwycają za każdym razem! Nawet trudno powiedzieć które najbardziej...
Kubuś - moim szefem - podoba mi się :-)))
UsuńA bo u mnie zdjęciowy misz-masz...
Choć jestem marynistyczna jako żeglarka, to właśnie płot jest dla mnie super.
OdpowiedzUsuńOkno wśród zielenie też obłędne. Lokalsem nie jestem, ale wygląda na więzienie.
Miałam nadzieję, że każdy coś dla siebie znajdzie :-)
UsuńWłaśnie - więzienie to dobry trop!
Czy to port we Fromborku? Zajrzałam na twoja stronę i w zakładce "miejsca" zobaczyłam fotografię portu nad Zalewem. Przepiękne impresje.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny! :-)
UsuńNie, na tych zdjęciach nie ma Fromborka.
Nie może być normalnie, może być obłędnie ;)
OdpowiedzUsuńZdjęcia jak zawsze - fenomenalne!
Dzięki! :-)))
UsuńPiękne są Twoje zdjęcia, można na nie się zapatrzeć... jedne wyciszają, inne powodują, ze człowiek się do nich uśmiecha...
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię bazylię, bez bazylii i bez koperku się nie obywam;).
Cieszę się, że zdjęcia Ci się podobają! Miło mi :-)
UsuńNie mogę rozszyfrować zdjęcia piątego od góry - ale jest cudownie pomyślane i pełne tajemniczości. Ma Pani dobre oko i jest Pani świetnym obserwatorem. Z przyjemnością ogląda się te fotografie.
OdpowiedzUsuńDominiko, zajrzałam przez okno do starej chałupy.
UsuńI dziękuję Ci za miłe słowa :-)
jesteś mistrzynią łapania odbić w wodzie :D
OdpowiedzUsuńcudowne !
Miło mi :-)))
Usuń