W sobotę i w niedzielę wizyta na plaży ;-)
Jezioro Krzywe zamarzło |
takie tam... |
Śniegowa impresja |
Jak z horroru ;-) |
Czarno-białość doskonała ;-) Tę panią zauważyłam w ostatniej chwili... |
Na ślizgawce (czekałam, ale się nie wywalił... ;-) |
A w niedzielę z okazji Orkiestry… |
…nawet słońce wyszło |
Morsy też były; ten najwytrwalszy |
Choinka? |
Lód w pionie i w poziomie |
A tuż nad głową dzięciołowa |
I powoli zmierzcha… |
A wczoraj sypnęło śniegiem. Do parku więc poszłam…
Bardzo ciekawe zdjęcia... Podoba mi się wiele, prawdę mówiąc trudno wybrać faworyta. Mnich robi wrażenie. Uwielbiam oglądać Pani kadry. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa, Pani Iwono :-)
UsuńJejku, ta pani na lodzie to po prostu mistrzostwo świata:)
OdpowiedzUsuńHa, czasem się trafi człowiekowi, jak ślepej kurze ;-)))
UsuńDzisiaj u Ciebie zupełnie inne klimaty - mróz,lód, śnieg. Dobrze się ogląda zwłaszcza że u nas zwykły deszcz..
OdpowiedzUsuńŚwietne ptaki i bardzo ciekawie wyszedł seter z tą bezkresną bielą.
A brzoza na kolorowym tle, to number one :-)))))
Na razie u nas zima, choć już nie tak piękna jak wczoraj.
UsuńPtaków różnych w naszym parku zawsze jest dużo. A ten seterowaty, to miły kundelek ;-)
Brzozę spotkałam w drodze do biblioteki. Rośnie obok kolorowo pomalowanego domku.
Zastanawiałam się jaki to kolor, ten który jest tłem dla brzozy. Będzie wiedział ktoś, kto maluje...
UsuńA to zdjęcie z psem, na końcu, od razu mi się skojarzyło z filmem "Jeniec", tam też przez pół filmu był podobny kadr, tylko z człowiekiem...
ojejku, trudno się Panią komentuje, bo nie daje Pani szansy na odmienność, nie wprowadza Pani zmiennych! ja np. to co jakiś czas tylko wstawiam fajną fotkę, ludzie mogą wtedy coś napisać, czymś się wykazać, wnieść uwagi, a nie tylko świetne i świetne! Nawet ten kolorowy wielopiętrowy "obskur" w drugim planie siedzi jak trzeba w tym zdjęciu. Muszę wnieść jakiś wysiłek w komentarz - "mję" najbardziej ujmuje zdjęcie nr. 20 ale ex aequo z tym franciszkaninem! Potem kolejno 25, 22, 19, 17, 3, 5, 7, 1, 21, 13, 9, 2, 8, 10, 14, 23, 11, 24, 15, 12, 16, 18, 4, 6.
OdpowiedzUsuńO! fika ktoś?!? ;)
Nooo, chyba nikt nie fika ;-)
UsuńAle daję słowo, że ja całkiem niezłośliwie wybieram te zdjęcia. Takie po prostu mi wychodzą ;-)
Masz dobre oko i obie to wiemy :). Całości dopełnia zdolność do wyłapywania szczegółów. Mam mnóstwo ulubionych zdjęć z powyższego wpisu - to ostatnie z psiakiem - super, i śniegowa impresja, i pani na lodzie w kurtce z motywem z lodowiska, i szóste od końca fajowe. Zauważasz to, obok czego większość ludzi przechodzi i nie widzi. Ty widzisz.
OdpowiedzUsuńDzięki, Mo.! Tak się jakoś nauczyłam tego patrzenia. Trzymam aparat w ręku i od razu widzę więcej. Bardzo mnie to bawi i daje mnóstwo radości :-)
UsuńŚwietne - Pani w ubranku maskującym doskonała ale pies na końcu powala!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPani w kurteczce w maziaje trafiła mi się, jak ślepej kurze ziarno. A na tego pieska polowałam, gdy zobaczyłam go z daleka. W głowie powstało zdjęcie i czatowałam, żeby trafić psiaka na śniegowym tle.
Piękne fotografie - te postacie, ciemne i smukłe, na tle czystego, śnieżnego tła. Jezioro bardzo ładne. Zamarzło, ale pomimo to, jest duże zagrożenie. Ja bym na takie coś nie wszedł. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńJa też nie bardzo lubię chodzenie po lodzie i decyduję się tylko, gdy jest bardzo duży mróz przez czas dłuższy
UsuńPiękne zdjęcia! :) Najbardziej mnie zaskoczyła ośnieżona brzoza na słonecznym, ciepłym tle.
OdpowiedzUsuńTak ładnie wyglądały te ośnieżone gałązki brzozowe na tle kolorowej ściany domu :-)
UsuńKażdy jeden kadr jest bardzo wyjątkowy i coś w sobie ma, co przyciąga wzrok na dłużej. I pani wtapiająca się w tło, i mnich i pies na ostatnim zdjęciu - mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńTo teraz tam śnieg się przeniósł? U mnie chlapa pośniegowa :(.
Bardzo się cieszę, Husky, że zdjęcia Ci się podobają :-)
UsuńU nas wczoraj sporo napadało, wieczorem się trochę stopiło, ale dziś lekki mróz i ciągle jest biało. I ślisko, jak diabli ;-)
U mnie wczoraj lało, kałuże po kolana. A dziś śnieg sypał z rana, kiedy podążałam do pracy, a jak wracałam, wszystko się rozłaziło pod nogami.
UsuńBardzo lubię to spojrzenie :)
OdpowiedzUsuńMiło mi :-)
UsuńNielicha kolekcja, jak Panią Przyrodę kocham! Wszystkie przefajne, więc żadnych rankingów nie będzie! PS. Ale żeby mi się zdjęcie księdza spodobało? A już myślałem, że sam siebie w życiu, niczym nie zaskoczę:)
OdpowiedzUsuńMam więcej do kolekcji! ;-)
UsuńA z zaskoczenia cieszę się bardzo. Wiedziałam, że to zdjęcie się spodoba. Zobaczyłam zakonnika z daleka i czaiłam się zza krzaka ;-)))
Przepiękne! A ten pies na bieli! I kurteczka jaka konweniująca:)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałam sobie z dzieciństwa ślizgawki, nawet takie na chodniku, na zamarzniętej kałuży albo z górki... To było coś. Miałam stare buty na skórzanej podeszwie. Czy teraz dzieci w ogóle ślizgają się na butach?
Widziałam, ślizgają się. Tyle, że teraz chyba trudniej o zamarzniętą kałużę. Mnie też czasem korci, ale zaraz widzę się oczami wyobraźni na pogotowiu ortopedycznym ;-)
UsuńKonweniuje - piękne słówko - zwłaszcza w kontekście kurteczki :-)
UsuńW czasach mojej młodości było dość modne. Wśród normalnych młodych ludzi, rzadko używane. Niektórzy chcieli się wyróżnić swoją wiedzą i mądrością... co z tego wychodziło, wielu wie. Zdjęcia Świetne. Każde inne i każde na swój sposób coś nam pokazuje. Chciałabym mieć na to czas.
UsuńPozdrawiam:)
Czas na fotografowanie musi się znaleźć. Przynajmniej ja się staram :-)
UsuńDobrze się starasz. Mnie też czasami coś się udaje. Tylko że ja jeżdżę w takie rejony latem.
Usuń:)))
O rany, cała mas pięknych zdjęć, ślizgawka super, ksiądz znakomity, brzózka z badylkami świetna, ale najbardziej ostatnie, bo to wypisz, wymaluj moja Gapcia.
OdpowiedzUsuńFajnie, że się zdjęcia podobają. Miło mi :-)
UsuńI ta lodowa i ta śnieżna zima na Twoich zdjęciach jest piękna. Zimno mi się zrobiło tylko raz, jak zobaczyłam pana w kąpieli :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Pan w kąpieli rzeczywiście mrozi krew w żyłach ;-)
Usuńpiekne zdjęcia..tyle przekazują,bez słów...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cieszę się, że się podoba. Dziękuję :-)
UsuńChylę czoła ! Piękne !
OdpowiedzUsuńtylko się od Ciebie uczyć, kadrowania, nieoczywistego pokazywania oczywistego ... ach!
Ech, cieszę się bardzo :-)))
Usuńprawda, że świeży śnieg jest jednak piękny? A jak jeszcze wyjdzie słońce...
OdpowiedzUsuńJa oczywiście jak zawsze kisnę z zazdrości o wszystkie twoje zdjęcia
Dzisiaj byliśmy na spacerze z Kubusiem i aparatu nie brałam, bo za mało rąk. A potem mnie skręcało, bo i światełko momentami piękne, i widoki, i śnieg trochę sypał. Trudno, może jutro sobie odbiję.
UsuńA Ty nie kiśnij, bo robisz niezłe postępy :-)
Ale świetne zdjęcia *,*
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńAleż wspaniale! I jak tu nie uwielbiać zimy?
OdpowiedzUsuńOwszem, i zima ma swoje uroki :-)
UsuńPiękne, idealnie doświetlone, może i ja kiedyś takie będę robił...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Jasne, Damian! Wszystko przed Tobą :-)
Usuń