sobota, 27 lutego 2016

Do wiosny…

… już tylko dwadzieścia dwa dni!



37 komentarzy:

  1. Ona chyba już jest - tylko na razie nielegalna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie! Ujawni się dopiero 21 marca ;-)

      Usuń
  2. Sroki budują, to już chyba legalnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. w naszym interesie jest jednak, by zima trwała do końca i była sroga, o co nie ukrywam modlę się. :) Taka zima jaka była w tym roku to koszmar. Kleszcze i owady zeżrą nas żywcem, a mnie to już na pewno :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już psa ubrałam w świeżą obrożę przeciwkleszczową.
      Trudno teraz uwierzyć, że jeszcze mogło by być minus dwadzieścia. Chociaż, z drugiej strony, mało zdjęć zimowych zrobiłam i przydałoby się jeszcze kilka ciekawych śnieżnych ujęć.

      Usuń
    2. Otóż to, zimowych zdjęć jak na lekarstwo. W przyszłym roku będę chyba zabierał z sobą armatkę śnieżną, a ponieważ będzie musiała być mała, to zajmę się makrofotografią. :)

      Usuń
    3. Do makrofotografii to może wystarczy naskrobać trochę śniegu z lodówkowego zamrażalnika ;-)))

      Usuń
  4. Niech ten czas szybko minie i niech będzie prawdziwa wiosna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byle tylko ta wiosna była prawdziwie wiosenna :-)

      Usuń
  5. Jak się cieszę, że będzie coraz cieplej, coraz dłuższy dzień i będziemy widzieć coraz więcej słońca, które kocham! ♥ Pozdrawiam i zachęcam do udziału w głosowaniu na moim blogu! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nareszcie, już nie miesiące ale dni :)))
    A jeśli chodzi o łagodną zimę to nie pamiętam, żeby w zeszłym roku było latem więcej owadów, raczej zauważyłam mniej, np. komarów. Czytałam też gdzieś, że mroźność zimy nie przesądza o ilości insektów, więc może nie mamy się czego obawiać :) Oby!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też pamiętam, że po mroźnych zimach bywało latem sporo kleszczy, więc nie do końca wiem, jak jest z tą zależnością. Ja po prostu czekam na więcej światła :-)

      Usuń
  7. Ona już z całą pewnością przybyła, choć jeszcze kapryśna i zmienna. Na razie trochę nieokreślona, czasami w odcieniach szarości, groźna, a czasami już całkiem radosna. Mogłaby jeszcze tylko trochę więcej słońca przynieść. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie dwadzieścia kilka dni? Wiosna już jest!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiosna już jest :) ... I cicho tam!! ... Trzeba tak myśleć, to wcześniej da swe oznaki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pierwszy to raz urzędowe ustalenia, w tym wypadku data 21 marca, biorą w łeb ;-)

      Usuń
  10. Pogoda już wiosenna! Uwielbiam tak! :3 W końcu cieplutko <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby wiosenna, a dzisiaj sprzątałam śnieg przed domem ;-)

      Usuń
  11. you have beautiful photos here, I have a pleasant moment !! I will you follow with pleasure !

    OdpowiedzUsuń
  12. odliczamy razem co roku ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. optymisci maja wiosne przez cale zycie, skarbie.

    OdpowiedzUsuń
  14. A my z Dorotą zawsze obliczamy ile zostało do pierwszego wiosennego wyjazdu :)) To jest zwykle długi 1majowy weekend, wtedy jest już trawa i prawdziwe, ciepłe słońce! No i w tym momencie zostało 56 dni! Malutko!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, w majowy łikend to już powinno być pięknie :-)

      Usuń
  15. Też się już nie mogę doczekać! :) Słońce w końcu się pojawi, bo jak dotąd prawie dzień w dzień chowa się u mnie za grubymi, szarymi chmurami.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też ciągle szaro i ponuro. Ale liczę, że jednak słońce w końcu wyjdzie :-)

      Usuń
  16. Pani Ewo, jakby to powiedzieć ... do roboty! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę się najpierw zorientować, czy jestem żywa. Grypa mnie tak wytargała, ze nie jestem pewna... ;-)

      Usuń
    2. o choroba! (dosłownie i w przenośni;) )
      Pani Ewo, ZDROWIAAAAAAAAAA!
      no ... i do roboty ;)

      Usuń