Przyszła zima, sypie śnieg. Pora uruchomić karmnik. Ja mam zeszłoroczny - butlę zawieszoną 'do góry nogami', którą napełniam ziarnami słonecznika. I dodatkowo wieszam słoninę (świeżą, solonej nie wolno!). Mam w karmniku mnóstwo gości. Przede wszystkim sikory - bogatki, modre i ubogie, a także dzwońce, czyże, grubodzioby, wróble, mazurki. Wczoraj przeszukiwałam internet, żeby znaleźć źródło tanich ziaren słonecznika. Bez skutku, niestety. Ale za to znalazłam sklep ze świetnymi karmnikami, które są i ładne, i funkcjonalne.
Polecam!
 |
Gil odwrócił się plecami ;-)) |
 |
Kwiczoł zaglądnął do ogrodu w poszukiwaniu owoców |
 |
Srokę wszystko interesuje. Płoszy drobne ptaki, ukradnie słoninę. |
 |
Dzięcioł to również amator słoniny |
 |
Kosy też lubią owoce, można je dokarmiać pokrojonym jabłkiem, rodzynkami |
 |
Wróble czekają na swoją kolej do karmnika |
 |
Jemiołuszki w karmniku nie widziałam. Ogród odwiedziła w poszukiwaniu owoców na krzakach. |
 |
To piękny ptaszek, u nas występuje gościnnie, zalatując, gdy na północy ciężka zima. |
Ciekawy przegląd :-)
OdpowiedzUsuńKrogulcu, przegląd uwarunkowany przede wszystkim zasobami zdjęciowymi :-)) Zauważyłam przy okazji, że muszę się przyłożyć i sfotografować więcej ptaszków.
OdpowiedzUsuńJa słonecznik dla ptaków kupiłam ostatnio w Lidlu i chyba był w miarę tani:)
OdpowiedzUsuńA w ogóle piękne zdjęcia!