niedziela, 5 lutego 2012

Mrózzzz

Na termometrze za kuchennym oknem aktualnie –16°C. Zaraz się wścieknę... Zamarzam...
Powtarzam sobie, że jeszcze miesiąc (aż miesiąc) i nadejdzie wiosna ;-)
Mam w domu na strychu okno, gdzie mróz maluje piękne obrazki. Ale dopiero po południu, kiedy światło jest odpowiednie. Pijemy kawę, a ja na chwilę złapałam aparat do ręki...


Mróz artysta


Kupiłam zielony listek...


już straciłam nadzieję...


ale zakwitł pięknie :-)


Neonek...


 ...wiercił się okropnie




12 komentarzy:

  1. ...a na końcu idealne ćwiczenie na dykcję ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Neonek szalenie fotogeniczny /Ula się doczekała/.
    Tulipanek również.
    Mówisz że jeszcze tylko miesiąc ? Ja wczoraj na przystanku zamarzłam już ostatecznie. W każdym razie mózg mi zamarzł. E.

    OdpowiedzUsuń
  3. E tam -16... było w tym roku już blisko -30. więc generalnie -16 to może jeszcze nie hawaje, ale coś w okolicach wysp Kanaryjskich ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie już nie robi różnicy -16 czy -23. Tak czy tak - zimno, aż głowa boli. A dziś nawet gardło, co mi się rzadko zdarza. I to słońce tak prowokująco świeci...

    Aguś, po co Neonkowi dykcja jakakolwiek ;-) On tak pięknie mruczy...

    Elu, kalendarzowa wiosna w marcu i tym się pocieszam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. kotek wygląda fajnie

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny cicik ;-)
    Dostałam ostatnio hiacynty, też zakwitły mimo, że martwiłam się, że nic z nich nie będzie, chyba po prostu pora taka, że kwiatki potrzebują więcej czasu na rozruch :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cicik Neo, zwany Neonkiem lub Leonkiem, ciapa kompletna. Ale miły i piękny, bardzo puszasty ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  8. E tam "ciapa kompletna" - to zwierzęce aktorstwo. Na pewno jako arogancki, pewny siebie i samodzielny kocur otrzymywał by mniej niż jako przymilne i ciapowate kocisko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, widać, że nie znasz Neonka ;-) On się boi własnego cienia, ucieka, zanim pomyśli (jeżeli w ogóle :-) Zero w nim wyrachowania i może dlatego jest taki kochany :-)

      Usuń
  9. no nie znam, bo i skąd. Ale widzę co robią moje zwierzaki.

    OdpowiedzUsuń
  10. No, wezmę i ukradnę chyba ;-P

    OdpowiedzUsuń
  11. Napisałabym, że też chcę ukraść, ale nie mogę, kotu jest dobrze tam, gdzie jest, poza tym moja Mysz dałaby Neonkowi popalić, nie znosi konkurencji ;-)

    OdpowiedzUsuń