środa, 9 maja 2012

Moja epopeja stomatologiczna ;-(((

Badania w dziedzinie medycyny dokonały tak olbrzymiego postępu, że dziś – praktycznie biorąc – nikt już nie jest zdrowy.
Bertrand Russell


Debra gryzła patyki, a mnie boli szczęka ;-(

Medycyna nie zna tajemnicy wyleczenia, ale zapewnia sobie umiejętność przedłużania choroby.
Marcel Proust

4 komentarze:

  1. Proust musiał mieć to samo , co Ty.
    A ja zawsze zazdrościłam wiewiórkom tych mocnych żąbków i tej konieczności jedzenia orzechów.
    Debra ma słodki ten pychol!
    E.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówisz? Czy to może być zaszczyt dla mnie - choroba wspólna z Proustem ;-)

      Wiesz, Elu, nie mamy pewności, że wiewiórek zęby nie bolą ;-)

      Usuń
  2. Biednaś, trzymam kciuki, żeby Cię szybko naprawili :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziękuję!

      Choć wygląda, że jak zwykle w moim przypadku, medycyna jest bezsilna ;-(

      Usuń