sobota, 6 października 2012

My w aleje, a tu leje

Rano zachęcające niebieskie niebo, po wietrznej nocy. Wyruszyliśmy w plener. Niestety, gdy dojeżdżaliśmy do Kierzbunia było już pochmurno. W połowie naszego pieszego spaceru zaczęło porządnie padać, a do auta wróciliśmy cali mokrzy. Ale w sumie spacer udany i nadzieja, że jeszcze będzie słoneczne popołudnie, żeby uwiecznić piękną aleję na niezłych fotografiach.

Na początku drogi jeszcze słonecznie


Uroczo, prawda :-)


Debra podziwia widoki, a raczej wypatruje, czy można coś zaganiać, jak na psa zaganiającego przystało


Tam, za górkę poszliśmy


Oj, czemu nie ma słońca!


Tu już kapało


I rozpadało się na dobre


Środek dnia ;-(

22 komentarze:

  1. Swietny tutuł Ewo, brawo! a wycieczka pomimo braku słońca też udana, sądząc po baaaardzo klimatycznych fotkach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wycieczka udana, oczywiście! Pogoda mniej ważna, gdy nastrój i nastawienie odpowiednie :-)

      Usuń
  2. Ojojo droga do Kierzbuna masakra nawet kurierzy nie chcą tam dojeżdżać :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eee, aż tak źle nie jest. Chyba, że z Bartołt jadą...

      Usuń
    2. Moi znajomi Ci co tę stadninę prowadzą nie raz mieli przeboje z kurierami a to by dojechali do stacji benzynowej po paczkę lub w ogóle do Olsztyna.

      Usuń
    3. Ale to chyba bardziej z lenistwa czy wygodnictwa kurierów wynika, bo obiektywnie ta droga nie jest taka najgorsza.
      Kiedy ostatnio tam szliśmy przez wieś, a lało nieźle, jakiś konik wybrał się samotnie na przebieżkę. Przegalopował po łące tam i z powrotem, aż się kurzyło. Żadnych ogrodzeń nie było, ale koń zachował się, jak rasowy bouvier (a może jak koń, niestety nie znam się). Pobiegł gdzieś, coś sprawdził i grzecznie sam wrócił na podwórko :-)

      Usuń
  3. świetne zdjęcie kontemplującej Debry :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne zdjęcia! Nas też już dopadły deszcze, mam nadzieję że to chwilowe! E

    OdpowiedzUsuń
  5. Bajeczne są drogi wysadzane starymi drzewami, zwłaszcza drugie zdjęcie jest niesamowite.
    Niemcy kiedyś obsadzali drogi drzewami dla kamuflażu. Z lecącego samolotu nie było widać czy jakaś kolumna samochodów czy "czegotam" się nie przemieszcza drogą.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło ;-)

      Usuń
  6. Ewo!
    Witam bardzo serdecznie.
    Rozmarzyłam się patrząc na Twoje zdjęcia. A Debra, faktycznie kontempluje i wypatruje czy jakieś zwierzątko nie pojawi się na horyzoncie.
    Jestem u Ciebie pierwszy raz. Oczarował mnie twój blog.
    Jest świetny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojejku, witam i dziękuję za miłe słowa :-)))
    Zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne są te aleje. W pobliżu Gietrzwałdu jeździłam podobnymi. Zdjęcia śliczne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, niedaleko Gietrzwałdu też są piękne drogi. Tylko pogoda nie dopisuje i nawet tam przejeżdżaliśmy, ale światło było marne...

      Usuń
  9. Wonderful shots. Happy sky watching.

    Skywatch

    OdpowiedzUsuń
  10. looks like a place I would love to walk on and take photos too...lovely shots!

    OdpowiedzUsuń
  11. Very nice pictures! Love the contrast. The peaceful forest and the busy street:)

    OdpowiedzUsuń