piątek, 28 marca 2014

Zachodni landszafcik

Szybki przedwieczorny wypad w plener – nad polder w Kwiecewie. Tysiące gęsi, mnóstwo innych ptaków wodnych – gwar, ruch i hałas. I zachodzące słońce...









19 komentarzy:

  1. Cudowny nastrój, aż słychać ten ptasi gwar :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście, mnóstwo tych ptaków w powietrzu, super widok.
    Piękne ujęcia traw, u Ciebie wyglądają prawie egzotycznie!
    Trafiliście na najpiękniejszy czas, w ciągu całego dnia ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie, to niebo było zbyt mało fotogeniczne, ale nie ma co marudzić... ;-)

      Usuń
  3. Niesamowite to "słońce w wodzie" na ostatnim zdjęciu. Wszystkie zdjęcia takie, jakie chciałabym sama zrobić, tam być..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachód jest o tyle bardziej przyjazny, że nie trzeba specjalnie wstawać wczesnym rankiem ;-)

      Usuń
  4. Piękna, nienachalna kolorystyka dwóch pierwszych zdjęć. Gratuluję wyboru kadru drugiej fotografii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, dziękuję bardzo! :-)

      Dwa ostatnie zdjęcia też oddają prawdziwą kolorystykę. To był zdecydowanie kiczowaty zachód ;-)

      Usuń
  5. Zdecydowanie pięknie. Tak pięknie, że trudno pogodzić się z faktem iż mnie tam osobiście nie ma

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejrzewam, że u Ciebie są podobne zachody :-)

      Usuń
  6. I co ja mam tu napisać skoro zachwyt sprawił, że zabrakło mi słów...Z resztą Ty znasz moją opinię o Twoich fotografiach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne te zdjęcia, a trzciny wyglądają jak palmy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Stajesz się coraz bardziej perfekcyjną profesjonalistką, Ewo :) gratulacje :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń