piątek, 6 czerwca 2014

Makowa panienka

Była kiedyś, dawno temu, wieczorynka o makowej panience i motylu Emanuelu. Motyli nie widziałam, makowej panienki też nie, ale maków był dostatek. Całe ogromne czerwone pole, gdzieniegdzie przetykane niebieskimi chabrami - raj dla fotografa. Znaleźliśmy takie miejsce wczoraj. Wyjechaliśmy z domu, korzystając ze słonecznego popołudnia, specjalnie w poszukiwaniu maków. I trzeba mieć wiele szczęścia, żeby od razu po zjechaniu z głównej drogi na Warszawę, zobaczyć malowniczą łąkę. Janusz zabrał psa na przechadzkę, a ja wpadłam w czerwoności i wybierałam najlepsze kadry makowe...



















28 komentarzy:

  1. Piękne ujęcia, wspaniałe kolory! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super! Makowa Panienka byłaby w siódmym niebie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, na pewno! :-)
      Pole makowe było spore, może i Panienka gdzieś się skrywała ;-)

      Usuń
  3. ...świetne fotografie!
    Wiem, wiem jestem monotematyczna ale szczerze piszę! :)
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Makowy raj! Nie ważne w jaki kraju jestem, maki mi się zawsze z piękną polską łąką kojarzą. I przywołują wspomnienia...Zdjęcia piękne. Jak zawsze...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, maki takie polskie są, chociaż coraz trudniej znaleźć taki makowy raj. Tym razem się udało!

      Usuń
  5. Ja jeszcze w tym roku na makowych zdjęciach nie byłam. Trzeba to nadrobić, bo u Ciebie wyglądają niesamowicie malowniczo :-). Urzekło mnie w szczególności zdjęcie 4.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, musisz się pospieszyć, bo maki zaraz przekwitną!

      Usuń
  6. chyba zeżarło mi komcia.

    Cudne! - napisałam.
    Oraz: jak robisz, że masz kolory i niebo niebieskie, bo ja niebo mam często białe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!

      Niebo wychodzi niebieskie, gdy nie jest prześwietlone. Czasem to trudno wykonać, ale jak robię zdjęcia w RAW-ach, to mogę poprawić w Lightroomie.

      Usuń

  7. Maki wyszły jak żywe :) super

    OdpowiedzUsuń
  8. Maki czarują nas na tysiące sposobów!. A Ty potrafisz tyle niesamowitych ujęć wymyślić...
    Debiśce bardzo do twarzy w makach, prześliczne ma to zdjęcie! :-) )) P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby mnie ktoś z boku pooglądał w tych makach to uznałby, że chyba zwariowałam ;-)

      Debiśka mnie zaskoczyła, tak szybko skakała w tych makówkach.

      Usuń
  9. fotogeniczne roślinki. A obecnie makowa panienka to chyba w ramach walki z narkotykami została zapomniana przez telewizornie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, maki mają urok fotograficzny :-)

      E, bajka o makowej panience chyba za subtelna na dzisiejsze czasy ;-(

      Usuń
  10. :D
    pięknie ! nie ustrzeliłam ;) jeszcze ani jednego takiego maka :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      Ja już się bałam, że w tym roku maki przekwitną bez zdjęć, ale w końcu je dopadłam ;-)

      Usuń
  11. Uwielbiam Pani zdjęcia... tak samo jak makowe pola, cudowne;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, jest mi niezmiernie miło :-)

      Usuń
  12. Bo panienka to Twój Pieso. Dobranockę pamiętam, bo jestem wiekowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślisz, że to Debisia? ;-)

      Jam też wiekowa ;-)

      Usuń