czwartek, 5 listopada 2015

Kalejdoskop jesienny

W ubiegły piątek Janusz miał dzień urlopu. Wstaliśmy rano, słońce świeciło, szybka decyzja i w drogę – kierunek Galiny. Lubimy to miejsce, dawno nie byliśmy, czas było przypomnieć. Pojechaliśmy, oczywiście, drogą nienajprostszą, za to malowniczą i dziką, momentami szutrową albo brukowaną. Na miejscu spacer po włościach i kawa w letnim ogródku z jesiennym słońcem. W drodze powrotnej jeszcze przystanek w Stoczku Klasztornym oraz kolejne malownicze widoki.

I to był ostatni, jak dotąd, dzień złotej jesieni. Teraz nastała szarość i mgła, na szczęście tylko za oknem…
























































27 komentarzy:

  1. Zdjęcia przecudne jak zwykle; tak żywe i wyrażne że czuję się jakbym tam z Wami była (nawet pies mi się zgadza..) Koniki śliczne, nawet w tym okienku wypatrzyłam smętne spojrzenie, czyli to stajnia.
    Wspaniała wycieczka, obawiam się że jedna z ostatnich przed zimą :-))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja liczę, że jeszcze listopad będzie łaskawy i może jakaś włóczęga się uda :-)

      Usuń
  2. Nie byłam w Galinach, ale moi rodzice odwiedzają to miejsce co roku - bardzo je lubią. Piękne zdjęcia. najbardziej podobają mi się liście na kałuży :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Galiny mają swój urok - klimat, spokój, konie i piękny park :-)

      Usuń
  3. heh Galiny .. lata świetlne temu, robiłem materiały reklamowe miejscu temu :) miło wspominam.
    Zdjęcia jak zwykle porażająco piękne i doskonałe technicznie. Ale zdjęcie 22, to z koniem, dla mnie magia. Mnie taka prosta i pozornie oczywista fotografia łapie za serce, przenosi w lata beztroskiej młodości, niekończących się spacerów po wiejskich bezdrożach. Cudne! Ma coś z pocztówki z lat 70-ych, coś nostalgicznego, naprawdę unikalnego. Wiem, że w dobie zachwytów nad diskopolowymi wschodami i zachodami słońc wszelakich nad wodą jakąkolwiek, zdjęcia takie jak to są najczęściej skazane na niezauważenie, ale dlatego poświęcam mu tyle miejsca w komentarzu, bo widzę tą nutę ukrytej w nim emocji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię to zdjęcie. Specjalnie zatrzymaliśmy się na szosie na widok stada tych zimnokrwistych koników. A na zdjęciu jest ich kierownik, jak mniemam ;-) Cały czas, gdy chodziłam obok, próbując znaleźć ciekawy kadr, obserwował mnie wnikliwie. Piękny jest i należy mu się pocztówka :-)

      Usuń
  4. Cudowny spacer przy pięknej słonecznej pogodzie. Zdjęcia jesienne wspaniałe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe! A szczególnie to drugie zielone zdjęcie, nie mogę przestać się na nie patrzyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! A to zielone z okna samochodu wypatrzyłam ;-)

      Usuń
  6. Galiny urocze, najbardziej podobaja mi się znakomicie odrestaurowane stajnie. Foty piękne, a szczególnie ta z koniem w oknie i grubas na górce i to pod grubasem. To piękna fota niezwykłego warmińskiego krajobrazu i chyba tylko w tamtych stronach można zobaczyć taką Warmię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, potwierdzam znakomite warunki galińskich koników. Ten w oknie raczej się dobrze bawi ;-) A Warmia piękna wszędzie!

      Usuń
  7. A ja będę głosował na ... kałuże i to na wszystkie! No i oczywiście na tarninę, ale to rozumie się samo przez się. Piękny, słoneczny fotoreportaż i, patrząc na to, co dziś wyprawia się za oknem, aż nie chce się wierzyć, że tak jeszcze kilka dni temu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie dla tego słońca i tej kolorowej jesieni warto zapamiętywać te obrazy. Bo ta mokra szarość, brrr... ;-)

      Usuń
  8. Dwójka wybieram dwójkę pani Ewo, przepiękne zdjecie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki fotografii polubiłam jesień. Zachwycam się jej kolorami, surowością i tajemniczością ... choć zimna chyba nigdy nie polubię. Zdjęcia piękne ... wszystkie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak! Jesień potrafi być fotogeniczna i to jedna z jej niewielu zalet ;-)

      Usuń
  10. zdjęcie z armatą...WYSTRZAŁOWE!

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowne jesienne ujęcia, i jak zawsze zachwycają mnie te małe drzewka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię takie drzewka i zawsze ich wypatruję :-)

      Usuń
  12. Piękne miejsce, piękny czas, pięknie pokazane
    Ale w Galinach nie byłem...
    szkoda.
    do nadrobienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, będąc w okolicy warto zajrzeć do Galin. A niedaleko jest też Stoczek Warmiński.

      Usuń
  13. Urocze kadry, pogoda dopisała. Dawno nie zaglądałem na bloggera, miło były zajrzeć po dłuższej przerwie tutaj :-)

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne ujęcia polskiej złotej jesieni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo piękny to był dzień jesienny, szkoda, że taki odosobniony :-)

      Usuń