środa, 14 grudnia 2011

Niezidentyfikowana pora roku i zdezorientowana żaba ;-)

22 grudnia o godzinie 6:30 rozpocznie się astronomiczna zima. Może przyjdzie mróz i spadnie śnieg, ale na razie jakoś tego nie widać. Na jarmarku świątecznym roztopiły się nawet lodowe rzeźby ;-(   Myślałam, że dziś jeszcze zdążę je sfotografować, ale została tylko wielka góra lodowa. Poszłyśmy zatem z Debiśką popatrzeć na żabę warmińską - obiekt nieustannej "troski" ratuszowych urzędników. Znowu się strasznie obruszyli, że ktoś żabę podpisał! Zgroza, zniszczenie, brak szacunku dla sztuki! Padają wielkie słowa, a nawet propozycja, żeby zapytać spadkobierców autora rzeźby o zdanie (na jaki temat?), albo żabę przeprowadzić w jakieś godniejsze miejsce, bo stoi na uboczu, narażona na nieustanne zaczepki ;-) W komentarzach do artykułu na żabi temat padła propozycja, by może postawić ją przed ratuszem... Popieram ;-)


Słońce chowa się za zamkiem


Wiadukty jeszcze oświetlone


Panoramka


Żaba nieustannie prowokuje ;-)


Baba pruska, żaba pruska - wsio ryba ;-)


Żaba będzie miała plac zabaw


Orzeł może czuć się bezpiecznie - siedzi na wysokiej kolumnie


A w tym stawie tylko kaczki, żab nie widać

5 komentarzy:

  1. Ja też czekam na przesilenie,wczoraj było św.Łucji i podobno światła już nie ubywa :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach, i kto by pomyślał, że żabie tak na (auto)promocji regionu zależy!

    A w ramach "słowotwórczych" postulatów rodem z Prus to ja poproszę o LABĘ PRUSKĄ - np. w każdy poniedziałek zero pracy w pracy ;-D
    aga

    OdpowiedzUsuń
  3. a swoją drogą to ta żaba ma jakieś znaczenie poza estetycznym?

    W temacie sprayowców - pozostaje łapać i ich własnym sprzętem popaprać im ubranie - wielu z nich ma designerskie ciuchy setki zeta - to ich nauczy rozumu.

    ps. kiedyś zamieszczę fotki drewnorytów wandalskich ale... takich co mają po 200 i więcej lat! i z wandalizmu się zabytek zrobił.
    Ps. podobno w Pompejach odkrywane są graffiti w stylu "Gajusz jezd gupi" ;-) to dopiero zabytki.

    OdpowiedzUsuń
  4. "Żaba nieustannej troski" - jakby rozpowszechnić tę nazwę, to obstawiam, że okoliczni mieszkańcy z czasem zaczęliby się do niej modlić ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Squirk - "obawiam się że wątpię" - w moim mieście powszechnie nazywa się strażników miejskich "funkcjonariuszami specjalnej troski" a jakoś nikt się do nich nie modli...

    OdpowiedzUsuń