środa, 29 lutego 2012

Dwudziesty dziewiąty dzień lutego

Może wiosna nadchodzi?


W ogródku

4 komentarze:

  1. Dziś w Elblagu w ogródkach masowo wysypały sie białe przebiśniegi. Miły to widok :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas też ciepło, mnóstwo słońca, Mysz wystawiła pyszczek z Domku-Restauracji i śpi taka ozłocona, a ja sprzątam, bo słońce w bardzo przykry sposób podkreśliło niedoodkurzenie kilku kątków ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przez okno widziałam latające ..."coś" za małe ptaka, za duże na muchę, za szare na motyle. No, ale skoro lata - to chyba wiosna będzie

    OdpowiedzUsuń
  4. Piotrze, ja dziś rano zostałam zaskoczona widokiem kępki przebiśniegów rzeczywiście wystających spod warstwy zlodowaciałego śniegu. Ale, kiedy później wyszłam z aparatem, to śnieg już zdążył zniknąć. I mam błotniste bajoro w ogrodzie ;-(

    squirku, Mysz luksusowa :-)
    Ja dziś pisałam na starej czarnej klawiaturze (laptop jeszcze na leczeniu) i dziwiłam się, że jakoś tak dziwnie dużo na niej kurzu. Ale już teraz ciemno, kurz zniknął. Trzeba było przeczekać ;-)

    Kasiu, skoro coś lata, to niechybnie i wiosna nadleci niebawem :-)

    OdpowiedzUsuń