czwartek, 1 marca 2012

Megła...

...jak mawiała moja bratanica dzieckiem będąc ;-) Po wczorajszym słonecznym dniu, dzisiejsza szarość jakoś dziwnie mobilizująco na mnie podziałała. Zabrałam aparat i poszłam w miasto ;-)
I okazało się, że jest kolorowo!

W parku


Zdobycz


Krzaczki buraczkowe


Światełka


W kolorze blue


Podwodne fortyfikacje


Oni


Pod murem


Wiadukty


Mglisto



7 komentarzy:

  1. Masz czarodziejski aparat i kolory w duszy....
    E.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsze pięć, ze wskazaniem na 4 i 5 fenomenalne!! Mógłbym się pisać na pełną rozdzielczość ? :

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyli światełka i kolor blue? Podeślę linka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dokładnie tak! Najbardziej klimatyczne :) Dziekuje z góry!!

    OdpowiedzUsuń
  5. I jak tu narzekać na szarzyznę przedwiośnia.

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się dobrze przyjrzeć, to zawsze można coś kolorowego zauważyć.
      Dziękuję i pozdrawiam wzajemnie :-)

      Usuń