Mróz trochę skomplikował plany, na dodatek rano szaro i pochmurno. Ale już tak bardzo chciało mi się wyruszyć byle gdzie przed siebie, że bez względu na przeciwności losu, pojechaliśmy w aleję ;-)
Dziś wszystkie fotki powiększają się po kliknięciu.
Ewa, w Twoim obiektywie to i plucha by wyglądała atrakcyjnie i pociągająco!!! Zdjęcia są bajkowe po prostu! I po cichu dodam, że za moich dziecięcych lat zima tez tak zawsze wyglądała. Teraz wygląda tak tylko czasami.
To ostatnie zdjęcie to takie pocztówkowe. Cieszmy się że nie ma pluchy. Taka zima to powinna być od początku do końca.
OdpowiedzUsuńNie bardzo lubię tak mówić, ale za moich czasów to zima właśnie tak wyglądała ;-)
UsuńEwa, w Twoim obiektywie to i plucha by wyglądała atrakcyjnie i pociągająco!!!
OdpowiedzUsuńZdjęcia są bajkowe po prostu! I po cichu dodam, że za moich dziecięcych lat zima tez tak zawsze wyglądała. Teraz wygląda tak tylko czasami.
;-)))
UsuńTeraz zima poszła na łatwiznę...