środa, 23 stycznia 2013

Do wiosny 55 dni

A mróz trzyma (-13°C), na dodatek zawiewa lekki wiaterek, który brutalnie mrozi policzki. I słońce ciągle za chmurami...


Klik to large

10 komentarzy:

  1. Ta nadzieja wiosny,to żeby nam za smutno nie było?
    Ładna :)))
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne!
    W moich wyliczeniach zostało jeszcze trochę więcej dni, ale za to ma już być trawa i słońce na full gdy dojdę z odliczaniem do zera.:-)))))

    OdpowiedzUsuń
  3. O, rany, Elu, Ty chyba liczysz do lata ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie do lata, kombinujemy na ten długi weekend 1-majowy wyjechać z miasta po raz pierwszy i to wszystko ma już być ( słońce, kwiatki i trawa).

      Usuń
    2. Aaa, to będzie na pewno! Słońce, kwiatki, trawa, ciepełko ;-)

      Usuń
  4. Upałów nie trawię, ale tego białego, zimnego, śliskiego mam już dość, więc poodliczam z Tobą. Tym bardziej, że przy okazji popodziwiam zachwycające zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie na moim blogu i zapraszam do oglądania :-)

      Usuń
  5. Ja też już odliczam bo ma dość zimy :)
    Motylek śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że wiosną wyfrunie ich więcej :-)

      Usuń