wtorek, 24 marca 2015

Wieczorową porą…

…spacerowaliśmy nad jeziorem Krzywym…








Aż tu nagle…

Żeby tylko, chowaj Boże,
Nie napotkać gdzie ślimaka…
Jak nic drogę zajść nam może,
A to straszny zawadiaka!   *






* Maria Konopnicka Na jagody

20 komentarzy:

  1. Ślimak - zawadiaka wszedł Wam w drogę?
    Przy pierwszym zdjęciu pomyślałam że nic już nie może być lepsze, no ale te następne,,,
    Mistrzostwo!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się, że Ci się podoba :-)

      Ślimak, na szczęście, okazał się nastawiony przyjaźnie ;-)

      Usuń
  2. Pierwsze zdjęcie jest cudowne. Ślimaka zawadiakę zapraszam do mojego ogródka, ale żadnego innego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze twierdziłem, że Olsztyn, to wyjątkowe miasto.

    OdpowiedzUsuń
  4. O popatrz a tego kawałka o ślimaku nie znałem - a świetny jest!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam! I dlatego polowałam na ślimaka, żeby wierszyk zamieścić ;-)

      Usuń
  5. Nareszcie jakieś zabawne graffiti, bo z reguły to są jakieś niezrozumiałe i brzydkie mazy. Ale moje serce skradło pierwsze zdjęcie, cudowna kolorystyka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ślimak bardzo sympatyczny :-)

      A ten zachód w brzózkach to złapałam w ostatnim momencie - biegiem wyleciałam z samochodu, minęło 5 minut i słońce za las się schowało.

      Usuń
  6. Piękne kadry, Jest czym się zachwycać. A ślimaczek cudeńko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam zatem do zachwytów - to poprawia nastrój :-)))

      Usuń
  7. Mam koleżankę, która na ślimaki reaguje tak jak niektórzy na pająki. A napiszesz trochę o wrażeniach z wernisażu bom ciekawa? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Po prostu piękne :-) Świetnie wyszły .

    OdpowiedzUsuń
  9. Brzozy i zachód słońca. Piękne połączenie i wygląda zjawiskowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, wyjątkowo się udało taki układ zatrzymać na dłużej :-)

      Usuń