niedziela, 2 września 2012

Pani tygrzykowa

Wrzesień wita nas piękną pogodą i korzystamy z niej spacerując w miłym towarzystwie przez las i dookoła jeziora. Ktoś wypatrzył ogromnego pająka ;-) W domu doczytałam, że to samica tygrzyka paskowanego, która osiąga wielkość do 25 mm, a samczyk tylko 7 mm - bidulek malutki!

Cykoria podróżnik


Pani tygrzykowa od spodu, że się tak wyrażę ;-)


Tkaczka


Nawet ładna, prawda?


* * *

I dla tych, którzy jakoś znieśli widok pająka ;-)

Łyna

9 komentarzy:

  1. widok pająka to luuuzzz :) ale gdybyś tu zamieściła zdjęcie szczura, to pewnie pisk słychać byłoby w Olsztynie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ze mną jest dokładnie odwrotnie. Ale rzeczywiście, Łyna mi wynagrodziła :-)
      Chociaż nawet takie kolorowe były te pająki...
      E.

      Usuń
    2. A mnie i pająk, i szczur niestraszne ;-)

      Usuń
  2. Na Twoich zdjęciach to mi ten pająk nie straszny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przynajmniej można się przyjrzeć spokojnie ;-)

      Usuń
  3. zniosłam, ale przewinęłam tak szybko jak się dało. Łyna piękna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O mamo, następna ;-)
      Nawet rozważałam napisanie ostrzeżenia w tytule notki, ale uznałam, że zdjęcia całkiem miłe...

      Usuń
  4. tygrzyce ładnie podrosły i świetnie je widać.

    OdpowiedzUsuń