sobota, 20 sierpnia 2011

Obiadek

Widziałam kiedyś przepis. Dziś znalazłam paczkę ciasta francuskiego w lodówce. Dokupiłam cukinię i kawałeczek boczku. Zrobiłam z pamięci. Zjedliśmy i nawet zdjęcia nie zdążyłam zrobić. Ale powtórzę na pewno, bo wyszło pyszne.

Jedyna fotka, która pasowała do tytułu ;-)



3 komentarze:

  1. A kiełbaski też niczego sobie ;-))
    aga

    OdpowiedzUsuń
  2. Przynajmniej możesz wprowadzać nowości, a u mnie żadnych eksperymentów. Wszystko ma być znane. Kiełbaski by przeszły ale bez udoskonaleń, takie jak na zdjęciu.
    E.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiełbaski były pyszne, to fakt. Ale danie obiadowe równie świetne. Ja trochę zmodyfikowałam, bo na ciasto wysmarowane pesto i litewskim keczupem ;-) położyłam pokrojoną cukinię, na to boczek (bez podsmażania), kilka plastrów żółtego sera i pokrojoną cebulę. To 10 minut roboty i 30 minut w piekarniku. Pycha!

    OdpowiedzUsuń